Na odzysku surowców można więcej zarobić

Elemental Holding, Ergis, Grupa Recykl i Krynicki Recykling mocno stawiają na działalność polegającą na ponownym wykorzystywaniu produktów trafiających na śmieci.

Publikacja: 06.09.2017 12:05

Na odzysku surowców można więcej zarobić

Foto: Fotorzepa, Piotr Guzik

Obecnie około 45 proc. przychodów z recyklingu elektroniki i katalizatorów uzyskuje Elemental Holding. Co więcej, udział ten systematycznie rośnie. Spółka już dziś jest jednym z wiodących podmiotów w tym segmencie rynku w Europie i mocno stawia na dalszy rozwój poprzez inwestycje, akwizycje oraz na wzrost organiczny. – Zamierzamy pozostać aktywnym konsolidatorem na rynku europejskim, dokupując jeszcze dwa, trzy podmioty. Tym razem będą to firmy z tzw. dojrzałych rynków, aby spółka od przyszłego roku była już zdecydowanym liderem w Europie w dwóch kluczowych dla nas liniach biznesowych, czyli recyklingu obwodów drukowanych i katalizatorów samochodowych – mówi Paweł Jarski, prezes Elemental Holding. Dodaje, że po tym etapie grupa rozważy wyjście ze swoją działalnością i przeniesienie posiadanego modelu biznesowego do USA.

GG Parkiet

Spółka zapewnia, że w ostatnich latach przejmowała firmy na korzystnych warunkach. W końcówce ubiegłego roku sfinalizowała trzy akwizycje. Kupiła firmy recyklingowe w Wielkiej Brytanii, Finlandii i Polsce. W tym roku przejęła z kolei UAB EMP Recycling, lidera na rynku krajów bałtyckich, świadczącego pełne portfolio usług obejmujących m.in. recykling zużytych katalizatorów samochodowych i złomu metali nieżelaznych. Obecnie Elemental Holding kończy realizację inwestycji wartej 36 mln zł w Bydgoszczy, a dotyczącej uruchomienia tzw. linii samplingowej do układów drukowanych. – Wszystko przebiega zgodnie z harmonogramem. Dodatnia kontrybucja bydgoskiej inwestycji w wynikach finansowych grupy powinna się pojawić już w III i IV kwartale 2017 r. – uważa Jarski.

Plan inwestycyjny Elemental Holding jest rozłożony na trzy lata i realizowany w dwóch etapach. Pierwszy etap, zaplanowany na półtora roku, będzie kosztował około 10 mln euro. Zakłada zakup czterech lub pięciu linii do przetwarzania zużytych katalizatorów samochodowych oraz realizację wspominanego projektu w Bydgoszczy. Koszt drugiego etapu, obejmującego budowę dwóch pieców do obróbki termicznej katalizatorów i płytek, który ma się zakończyć w 2018 r., wyniesie około 20 mln euro. – Mimo dość rozbudowanego programu inwestycyjnego obecnie nie prowadzimy inwestycji, z którymi wiązałoby się pozyskanie środków unijnych. Na rynku dostępne są programy skierowane do małych i średnich przedsiębiorstw, którym my dawno nie jesteśmy – twierdzi Jarski.

Konieczna segregacja tworzyw

GG Parkiet

Mocno na recykling stawia też Ergis, największy w Europie Środkowo-Wschodniej przetwórca tworzyw sztucznych. Grupa produkuje m.in. taśmy greenstrap, w których 100 proc. surowca stanowi PET (politereftalan etylenu) uzyskiwany z recyklingu. Wartość ich sprzedaży wynosi około 30 mln zł rocznie. – Produkowane przez nasze niemieckie spółki opakowania do żywności opierają się w 85 proc. na tworzywach z recyklingu (zbiórka selektywna), a wartość ich sprzedaży przekracza 130 mln zł. Jesteśmy w stanie produkować geomembrany z bardzo wysokim udziałem tworzyw z recyklingu, ale tu przeszkodą bywają niektóre stare normy międzynarodowe – mówi Tadeusz Nowicki, prezes Ergisu. Dodaje, że potencjał grupy w tej dziedzinie to kilkadziesiąt milionów złotych. W skład grupy wchodzi także firma recyklingowa CSR, której obrót sięga kilkunastu milionów złotych rocznie. – Można więc powiedzieć, że mniej więcej jedna trzecia z naszej wartej ponad 700 mln zł sprzedaży opiera się na recyklingu. Staramy się integrować recykling w większości naszych procesów produkcyjnych – twierdzi Nowicki.

Grupa zabiega o unijne środki na realizację swoich planów. Zależna firma MKF-Ergis uczestniczy w dwóch projektach PO Innowacyjna Gospodarka, m.in. pracując nad tzw. nanowypełniaczami oraz biokompozytami w materiałach opakowaniowych. Z kolei partnerzy technologiczni Ergisu w projekcie ErgisMark starają się o dofinansowanie badań nad niektórymi aspektami przydatnymi do skutecznej realizacji tego przedsięwzięcia, m.in. w ramach szybkiej ścieżki Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. – ErgisMark to na swój sposób najważniejszy projekt innowacyjny w naszym portfelu. Jedyny, który w przypadku sukcesu mógłby zmienić codzienność recyklingu setek milionów osób – twierdzi Nowicki. ErgisMark opiera się na patencie, którego spółka jest współwłaścicielem i który pozwala na umieszczenie w każdym wyrobie z tworzyw sztucznych markera, który odczytany za pomocą odpowiedniej długości fali elektromagnetycznej ułatwia segregację tworzyw w trakcie recyklingu. Aby to rozwiązanie odniosło sukces, oprócz innowacji technologicznej niezbędne byłoby przyjęcie w Europie standardu zapisu typu tworzywa i prawdopodobnie nałożenie na wszystkich obowiązku znaczenia wyrobów według tego standardu. – Ze względu na jego przełomowy charakter przed nami długa i wyboista droga, na której bardziej będzie się liczyć umiejętność zjednywania partnerów niż nasze argumenty techniczne – bo od tej strony projekt zdaje się bronić się sam – przekonuje Nowicki.

GG Parkiet

Według prezesa Ergisu najistotniejszą barierą w rozwoju recyklingu są problemy z pozyskiwaniem surowca. Zauważa, że tworzywem najłatwiejszym do odzysku jest PET z butelek po wodzie mineralnej i innych napojach. Odzyskiwane go w Polsce jest jednak skrajnie nieudolne i nic się w tej sprawie nie zmienia. – Z 5,5 mld butelek PET wprowadzonych w Polsce do obrotu odzyskano zaledwie około 35 proc., podczas gdy Niemcy i kraje skandynawskie odzyskują grubo powyżej 90 proc., a nawet poważnie zacofana w tej dziedzinie Francja znacząco powyżej 50 proc. – wylicza Nowicki. Dodaje, że dopóki w Polsce nie powstanie prawdziwy system selektywnej zbiórki tworzyw, nie ma szans na istotne przyspieszenie w segmencie ich recyklingu.

Nadpodaż zużytych opon

Grupa Recykl około połowy przychodów uzyskuje ze sprzedaży produktów z przerobu opon, czyli paliwa alternatywnego na potrzeby cementowni, czystego granulatu SBR oraz kordu – złomu stalowego. Firma uzyskuje też istotne wpływy z przyjmowania opłat za zagospodarowywanie opon i odpadów innych niż opony. – Sądzimy, że dobre tendencje będą w kolejnych kwartałach i latach wspierać naszą firmę – mówi Maciej Jasiewicz, wiceprezes Grupy Recykl.

GG Parkiet

Spółka, widząc dobre perspektywy w swojej branży, chce dalej rozwijać prowadzoną działalność, m.in. poprzez realizację projektów, które mogłyby wesprzeć takie instytucje, jak NCBiR i PARP oraz fundusze ochrony środowiska i gospodarki wodnej. – Z jednej strony rozważamy rozbudowę zakładów na potrzeby wyższej produkcji czystego granulatu SBR, z drugiej – stawiamy na rozwój innowacyjnych, nowych rozwiązań i produktów powstałych z zużytych opon, takich jak dewulkanizaty czy mieszanki mineralno-gumowe. Wpływ takich działań może być widoczny w naszych przyszłorocznych wynikach – twierdzi Jasiewicz. Dodaje, że dziś priorytetami spółki są: wzrost mocy produkcyjnych, rozwój sieci zbiórki opon i nowe, wysokomarżowe produkty. Zarząd nie wyklucza też akwizycji, w przypadku pojawienia się ciekawych okazji na rynku.

Grupa Recykl nie ma kłopotów z pozyskiwaniem surowca, a wręcz obserwuje odwrotne tendencje. – Zarówno w Polsce, jak i Europie widzimy nadpodaż zużytych opon, co doprowadziło do zmian w postaci wprowadzenia opłat za przyjmowanie tego typu surowców. Przyjmując kilkadziesiąt tysięcy ton opon, możemy poprzez dodatkowe opłaty niwelować np. spadki marż w segmencie paliw alternatywnych – uważa Jasiewicz. Dodaje, że spółka chce iść krok dalej i w większym stopniu uniezależnić się od firm pośredniczących, dlatego pracuje nad rozwojem własnej sieci zbiórki opon.

Znaczny wzrost recyklingu szkła

Całość przychodów spółki Krynicki Recykling pochodzi z recyklingu szkła. W tej branży jest to największy podmiot w Polsce. Co ważniejsze, o popyt na swoje produkty nie musi się specjalnie martwić. – Popyt ze strony hut szkła na oczyszczoną stłuczkę szklaną jest dwukrotnie większy niż podaż uzdatnionego szkła na polskim rynku, która w 2016 roku nie przekroczyła 540 tys. ton oczyszczonego szkła opakowaniowego. Szacuje się, że od 2017 roku popyt na uzdatnioną stłuczkę wzrośnie i przekroczy 1 mln ton, głównie ze względu na regulacje w zakresie emisji CO2 oraz zrealizowane w 2016 r. inwestycje w polskich hutach szkła – informuje Adam Krynicki, prezes Krynicki Recykling. Dodaje, że do 2020 r. połowa odpadów komunalnych powinna zostać poddana recyklingowi. Minimalny poziom recyklingu w tym roku to 20 proc., w 2018 r. już 30 proc., a w 2019 r. wzrośnie do 40 proc. To pokazuje, jak rynek powinien się rozwijać w kolejnych latach.

Krynicki Recykling od wielu lat na swoje projekty pozyskuje dotacje. – Wykorzystanie tego rodzaju finansowania zawsze jest związane ze wzrostem innowacyjności lub konkurencyjności naszego przedsiębiorstwa. Ostatnim sukcesem na tym polu jest zaaranżowanie premii technologicznej z BGK w wysokości 6 mln zł na budowę zakładu uzdatniania stłuczki szklanej w Czarnkowie – twierdzi Krynicki. Zarząd uważa, że w Polsce nadal zbyt mało surowca podlega recyklingowi. W jego ocenie należałoby podnieść opłaty za wywóz niewysegregowanych odpadów, jak ma to miejsce w krajach Europy Zachodniej, gdzie poziom odzysku jest o wiele wyższy niż u nas. – W Polsce podaż surowca wprawdzie systematycznie rośnie, ale spada jego jakość – to było naszym głównym problemem w 2016 r. Dlatego zdecydowaliśmy się na radykalną zmianę polityki jakościowej wobec naszych dostawców i nie przyjmujemy już stłuczki, która nie spełnia naszych, podwyższonych norm czystości – mówi Krynicki.

Obecnie głównym celem spółki jest umocnienie się na pozycji lidera na polskim rynku pod względem ilości uzdatnianej stłuczki szkła oraz zdobycie pozycji lidera uzdatniania szkła opakowaniowego w krajach nadbałtyckich. W związku z nadchodzącymi zmianami legislacyjnymi, rosnącą świadomością ekologiczną oraz zwiększonymi mocami przerobowymi polskich hut zarząd zakłada, że prowadzony biznes będzie stale i dynamicznie rósł. W tym roku firma chce wydać na inwestycje ponad 30 mln zł. – Najważniejszą inwestycją będzie budowa dużego, nowoczesnego zakładu w Czarnkowie w miejsce zamkniętego w tym samym regionie obiektu w Gułtowych. Chcemy też m.in. zmodernizować nasz zakład w Estonii, aby osiągnąć wyższe moce i umocnić tam naszą dominującą pozycję – informuje Krynicki.

[email protected]

Początek roku dla grupy Elemental Holding był wyjątkowo udany. Szczególnie mocno wzrosły przychody, co niewątpliwie w dużym stopniu było zasługą zrealizowanych przejęć. Rosną też zyski, ale wolniej niż sprzedaż, co może sugerować, że w tym obszarze zarząd ma jeszcze trochę do zrobienia. O dalszym wzroście wyników mogą zdecydować kolejne akwizycje oraz inwestycje w linie wytwórcze.

Ergis uzyskuje coraz lepszą rentowność. To efekt zwiększenia sprzedaży wysokomarżowej folii stretch nanoErgis. Do poprawy wyników przyczynił się także rozwój sprzedaży twardych folii opakowaniowych i miękkich folii z PVC. Kolejne kwartały zapowiadają się równie obiecująco. Niedawno uruchomiono trzecią linię do folii nanoErgis. Ponadto rozpoczęto inwestycję w linię do produkcji folii i laminatów z PET.

W tym roku Grupa Recykl poprawia zarówno przychody ze sprzedaży, jak i zyski. W kolejnych miesiącach tego roku może być podobnie. Poprawie wyników finansowych powinien sprzyjać planowany wzrost mocy produkcyjnych, rozwój sieci zbiórki opon oraz nowe wysokomarżowe produkty. Zarząd spółki nie wyklucza również akwizycji w przypadku pojawienia się ciekawych okazji na rynku.

Początek roku przyniósł grupie Krynicki Recykling kilkukrotny wzrost zysku netto, licząc rok do roku. W II kwartale zwyżki też będą wysokie. Niedawno firma podała, że w tym czasie jej zysk EBITDA wzrósł o 30 proc. W związku z nadchodzącymi zmianami legislacyjnymi, rosnącą świadomością ekologiczną i zwiększonymi mocami przerobowymi polskich hut spółka liczy, że jej biznes będzie stale i dynamicznie rósł.

Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Niedźwiedzie w natarciu. Wall Street się broni
Materiał Promocyjny
Pieniądze od banku za wyrobienie karty kredytowej
Analizy rynkowe
Ropa największym rozczarowaniem, a złoto główną nadzieją inwestorów
Analizy rynkowe
Walka o przetrwanie trwa. Bogdanka nadal utrzymuje rentowność
Analizy rynkowe
Spółki w głębokiej korekcie. Co im pomoże?
Materiał Promocyjny
Sieć T-Mobile Polska nagrodzona przez użytkowników w prestiżowym rankingu
Analizy rynkowe
Projekcje słabe dla drogiego i silnie skoncentrowanego S&P 500, ale nie dla amerykańskich akcji jako takich
Analizy rynkowe
Techniczna spółka dnia. Kurs akcji PKO BP na linii długoterminowego trendu wzrostowego