Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 07.04.2025 17:32 Publikacja: 07.04.2025 06:00
Foto: Michael Nagle/Bloomberg
Podczas gdy polskie akcje, o których szerzej pisaliśmy w poprzedniej analizie, mają za sobą fenomenalny kwartał (WIG +20,6 proc.), to amerykańskie – wręcz przeciwnie. Spadek o 4,6 proc. okazał się dla indeksu S&P 500 wynikiem najsłabszym od... 10 kwartałów. A ta liczba i tak nie oddaje przecież w całości pełnego obrazu zmienności, bo w trakcie marca amerykański benchmark znalazł się ponad 10 proc. poniżej szczytu (bazując na danych dziennych).
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Największa spółka z WIG20 to w tym roku solidny komponent indeksu dużych firm. Realizacja zysków jednak i jej nie omija.
Czynniki kosztowe i techniczne inwestycji w OZE.
Zbliżający się termin wprowadzenia przez USA ceł oraz towarzyszące temu zapowiedzi znów budzą emocje. Do tego dochodzą idące jak po grudzie negocjacje w sprawie wojny w Ukrainie. Złoto ponownie zbliża się do rekordu.
Wraz z niemal dotknięciem przez WIG historycznego pułapu 100 tys. pkt zasięg hossy trwającej od jesieni 2022 r. dorównał właśnie temu z 2000 roku (bańka internetowa), a wskaźnik ceny do wartości księgowej wkroczył w strefę, przy której ukształtowały się wszystkie szczyty w ostatnich kilkunastu latach. Był też jednak okres, gdy wyceny były jeszcze dużo wyższe.
Inwestorzy zaczęli liczyć na to, że nowa seria podwyżek amerykańskich ceł dotknie tylko garstkę krajów i będzie mniej dotkliwa, niż się obawiano. Administracja Stanów Zjednoczonych wciąż widzi jednak w cłach narzędzie do zwiększenia konkurencyjności gospodarki.
W ocenie wielu inwestorów po zaledwie dwóch miesiącach rządów Donalda Trumpa amerykańska gospodarka znalazła się na skraju recesji, a rynek akcji – na progu bessy.
Stopy procentowe w USA pozostały na niezmienionym poziomie. Komunikat po posiedzeniu Rezerwy Federalnej nie wskazuje na niepokojące zjawiska, jednak prognoza wzrostu gospodarczego została obniżona, a przewidywania dotyczące inflacji poszły w górę. Wall Street zareagowała wzrostem indeksów.
Sytuacja na rynku pozostaje skrajnie niestabilna, a ruchy na giełdzie oparte są na strzępkach informacji napływających z różnych źródeł. W takim otoczeniu to spekulacyjne ruchy i emocje przejmują stery, stąd warto pamiętać, że silne ruchy (zarówno spadkowe, jak i wzrostowe) mogą pojawić się bez znacznego oparcia w realnie zmienionej polityce.
Nowojorski indeks giełdowy S&P 500 stracił już ponad 20 proc. od szczytu z lutego. Kapitalizacja globalnych giełd zmniejszyła się w tym czasie o łącznie 9,5 bln USD.
Od godz. 15.15 do 16.15 handel na wszystkich rynkach GPW był zawieszony. Od 16.15 znów można było składać zlecenia, a od 16.30 handel ruszył ponownie. Co się dzieje?
Można zaobserwować, że 3 kwietnia, czyli pierwszego pełnego dnia handlowego po "Dniu Wyzwolenia", Trumpa inwestorzy indywidualni kupowali akcje, które straciły na wartości. W I kwartale kryptowaluty SOL, BTC i XRP odnotowały silny napływ inwestycji.
Prezes i główny akcjonariusz deweloperskiej wnioskuje o skup akcji własnych z budżetem ponad 25 mln zł. Kurs w górę.
Na giełdach mamy kontynuację masowej wyprzedaży akcji, co przekłada się na kilkuprocentowe spadki głównych indeksów. Tymczasem na krajowym rynku akcji nastroje wyraźnie poprawiły się, co pozwoliło indeksom odrobić większą część porannych strat.
Na giełdach mamy kontynuację panicznej wyprzedaży akcji, co przekłada się na potężne spadki głównych indeksów. Głównym powodem ucieczki inwestorów z giełd jest eskalacja wojny handlowej.
Poniedziałkowa sesja przyniosła bardzo ostrą wyprzedaż na giełdach azjatyckich. Kolejną sesję z rzędu traciła również ropa naftowa.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas