Erbud: brutalna weryfikacja przez rynek

Kłopoty, z jakimi od dawna mierzy się branża, uderzyły w spółkę znacznie mocniej niż oczekiwali analitycy i akcjonariusze. Kurs zapikował.

Publikacja: 23.08.2018 05:04

Erbud: brutalna weryfikacja przez rynek

Foto: parkiet.com

Nawet o 30 proc., do 9,3 zł, taniały w środę papiery Erbudu w reakcji na wstępne wyniki za I półrocze, zakładające znaczące straty. Branża budowlana nie od dziś przeżywa kłopoty, ale dotychczas spółki z przewagą zleceń w sektorze budownictwa ogólnego od prywatnych zamawiających radziły sobie lepiej niż te, które realizowały kontrakty infrastrukturalne. Losy Erbudu wskazują, że mocno pod górkę mają wszyscy. Na koniec marca udział zleceń od publicznych zamawiających wynosił w portfelu Erbudu 13 proc., gros przychodów firma osiąga w segmencie kubaturowym – jest m.in. jednym z wykonawców wysoko ocenianych przez deweloperów mieszkaniowych.

Znacznie gorzej

Erbud przyznał, że musi przeszacować marże na kontraktach krajowych i zagranicznych, zawieranych głównie w latach 2015–2016 – czyli przed dynamiczną zwyżką cen obserwowaną w 2017 r. Na wyniki niekorzystnie wpłynie też ostateczne rozliczenie kilku umów, do tego dojdzie rezerwa na ewentualne straty, które mogą zostać spowodowane niewypłacalnością jednego ze zleceniodawców.

Erbud oczekuje, że zysk brutto ze sprzedaży skurczy się rok do roku o 83 proc., do zaledwie 10 mln zł. Grupa spodziewa się 30 mln zł straty netto wobec 7 mln zł na plusie rok wcześniej.

Kontrakty z jakich obszarów budownictwa spowodowały straty? – Przed publikacją sprawozdania za I półrocze, czyli 5 września, spółka nie udziela żadnych dodatkowych informacji – ucina Kazimierz Roztocki odpowiedzialny za relacje Erbudu z mediami.

Już w I kwartale marża brutto ze sprzedaży w Erbudzie skurczyła się rok do roku z 7,2 do 5,7 proc. – Na wyniki firm budowlanych należy patrzeć z perspektywy szerszej niż jeden kwartał. Biorąc pod uwagę portfel zamówień, w całym 2018 r. spodziewamy się raczej poprawy rentowności względem 2017 r. (7,3 proc. – red.) – mówił jeszcze w maju prezes Erbudu Dariusz Grzeszczak. – Boom inwestycyjny w całej Europie trwa i trudno powiedzieć, czy obserwowany w zeszłym roku wzrost kosztów wykonawstwa będzie kontynuowany – zastrzegał jednak.

Trzeba więcej pieniędzy

– Strata szacowana przez Erbud w II kwartale jest bardzo duża, reakcja inwestorów i mocna przecena akcji nie powinny więc dziwić. W lipcowej rekomendacji przewidywaliśmy, że – biorąc pod uwagę, co się dzieje na rynku – Erbudowi będzie trudno utrzymać marże w segmencie kubaturowym i mogą się nawet zdarzyć odpisy, ale nie w takiej skali, jak pokazała to firma – mówi Krzysztof Pado, analityk DM BDM. – Od dłuższego czasu spółki budowlane postrzegane są przez inwestorów przez pryzmat wzrostu kosztów przekładającego się na spadek rentowności. O sytuacji na rynku świadczą wyniki raportowane przez spółki za II kwartał oraz to, jak wiele przetargów jest zamykanych bez rozstrzygnięcia z powodu znacznych różnic między budżetem zamawiających a ofertami firm.

GG Parkiet

Co mogłoby poprawić sytuację na rynku? – Wydaje się, że inwestorzy muszą zmienić podejście i zrozumieć, że tak tanio, jak kilka lat temu, budować się już nie da. Koszty pracy i materiałów cały czas mocno rosną, a średnia marża brutto ze sprzedaży u generalnych wykonawców to 5–10 proc., ich margines, jeśli chodzi o branie na siebie tych kosztów, jest niewielki – mówi Pado.

Budownictwo
Rozchwiany rynek mieszkań szuka stabilizacji
Budownictwo
Obligacyjne okienko otwarte dla emitentów oraz inwestorów
Budownictwo
Waldemar Wasiluk, wiceprezes Victoria Dom: Publiczna oferta obligacji w styczniu
Budownictwo
Rynek mieszkaniowy czeka na obniżki stóp. To okazja?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao S.A. wyróżniony Złotym Godłem Quality International 2024
Budownictwo
Huśtawka nastrojów na pierwotnym rynku mieszkaniowym
Budownictwo
BM mBanku poleca akcje czterech deweloperów mieszkaniowych