Boom na chatboty i narzędzia sztuczną inteligencję nie ominął kobiet. Choć branżę wysokich technologii zdominowali mężczyźni, którzy – według szacunków – opanowali nawet 80 proc. miejsc w zawodach IT, widać olbrzymi potencjał pań w tym sektorze. Z najnowszych danych litewskiej organizacji Women Go Tech, która zbadała poziom świadomości i umiejętności kobiet w zakresie wykorzystywania SI, wynika, że aż 61 proc. z nich jest zainteresowanych podnoszeniem wiedzy na temat sztucznej inteligencji. Jak się okazuje, prym w tym względzie wiedzie nasz kraj. Badanie, w którym ankietowano niemal 5,5 tys. osób z 13 rynków Europy Środkowo-Wschodniej, wykazało, że aż 87 proc. Polek korzysta z narzędzi SI. To najlepszy wynik w regionie, o niemal 20 pkt proc. wyższy od średniej.
Jak tłumaczy Jarune Preiksaite, szefowa Women Go Tech, wynik ten jednoznacznie wskazuje na silne zaangażowanie Polek w nowe technologie i pozwala snuć pozytywne prognozy.
– Powszechne użycie SI może napędzać produktywność i innowacje, zwiększając konkurencyjność gospodarczą Polski. Uwzględniając fakt, że 41 proc. polskich kobiet planuje studiować lub pracować w dziedzinach związanych ze sztuczną inteligencją, widać wyraźną szansę na ekonomiczne wzmocnienie – komentuje Preiksaite.
Dziś jednak daleko nam do tego scenariusza. Szacuje się, że poziom zatrudnienia kobiet przy tworzeniu sztucznej inteligencji wynosi tylko 13 proc. Analitycy Kearney zauważają z kolei, że nad Wisłą ledwie 27 proc. studentów tzw. kierunków STEM (nauki ścisłe, jak matematyka i inżyniera) to kobiety.
Eksperci nie mają wątpliwości, iż w dobie potężnego deficytu specjalistów w IT panie to kompletnie niewykorzystany potencjał. – Aby polska gospodarka cyfrowa mogła być konkurencyjna na arenie europejskiej i światowej potrzebujemy armii specjalistów, którzy będą świadomi nowych technologii i będą potrafili je umiejętnie wdrażać i wykorzystywać – mówi Michał Kanownik, prezes Związku Cyfrowa Polska.