Czy chiński wieloryb zdemoluje rynek miedzi?

Chiński odpowiednik Polskich Sieci Elektroenergetycznych, największy na świecie kupiec na rynku miedzi, w rym roku przyhamował zakupy tego metalu a zwiększył popyt na aluminium. Zanosi się na wielki zwrot?

Publikacja: 19.07.2024 11:10

Czy chiński wieloryb zdemoluje rynek miedzi?

Foto: Oliver Bunic/Bloomberg

Obecny tydzień na rynku miedzi może być najgorszym od prawie dwóch lat.

Głównym powodem ma być rozczarowujące plenum Komunistycznej Partii Chin, gdyż wbrew oczekiwaniom to gremium nie zdecydowało się na większe pobudzenie koniunktury gospodarczej, co mogłoby zwiększyć popyt na czerwony metal.

W mijającym tygodniu kontrakty terminowe na miedź notowane w Londynie straciły prawie 5 proc., ale odwrót inwestorów zaszkodził też innym metalom, takim jak aluminium, cyna czy nikiel. Obawy o popyt w Chinach są odczuwalne od kilku tygodni.

- Na nastrojach zaważył brak znaczącej zmiany w polityce Chin - nie ma wątpliwości Daniel Haynes i inni eksperci ANZ Group Holding.

Specjaliści z antypodów podkreślają rozczarowanie inwestorów brakiem większej koncentracji na zmianach strukturalnych w chińskiej gospodarce, a zwłaszcza w sektorze nieruchomości.

Zapasy miedzi mocno wzrosły

Z powodu słabnącego popytu zapasy miedzi mocno wzrosły w ostatnich miesiącach, a od połowy maja w magazynach monitorowanych przez Londyńską Giełdę Metali podskoczyły one nawet ponaddwukrotnie osiągając najwyższy poziom od września 2021 roku.

Jakie perspektywy rysują się przed tym rynkiem na którym dużym graczem po stronie podaży jest KGHM?

Chiński wieloryb ogranicza apetyt na miedź

Po stronie popytu prawdziwym wielorybem jest State Grid Corp of China, odpowiednik Polskich Sieci Elektroenergetycznych. Nikt nie kupuje więcej miedzi niż chiński gigant.

W tym roku zwolnił on tempo zakupów miedzi, i kupował więcej aluminium.
Możliwość substytucji miedzi w chińskich sieciach miałaby znaczący wpływ na popyt. Niektórzy traderzy uważają, że jest to wręcz powód by grać przeciwko dominującym prognozom zapowiadającym niedostatek podaży i rosnące ceny miedzi.

Chiny zużywają najwięcej tego metalu, a ponad jedna czwarta światowych dostaw kierowana jest na produkcję przewodów elektrycznych w Państwie Środka.

Jednak nie jest jasne, czy w Chinach zanosi się na wielki odwrót od miedzi.

Eksperci  i menedżerowie firm z branży wskazują, że temat substytucji miedzi pojawia się od dawna, a dzieje się to wtedy kiedy ceny tego metalu idą w górę. Wskazują, że tegoroczna zmiana jest tylko chwilową reakcją na rosnące do połowy maja notowania.

- Ten temat w Chinach nie jest nowy, podejmowany jest od lat bez znaczącego postępu ze strony państwowych sieci -zauważa Chenfei Wang, ekspert CRU Group. 

Po majowym rekordzie na poziomie 11104 dolarów za tonę później notowania spadły, a dzisiaj miedź kosztowała 9400 dolarów.

Miedź czy aluminium?

W sieciach elektrycznych miedź  jest stosowana od czasów Thomasa Edisona, gdyż lepiej przewodzi prąd niż aluminium, które jest lżejsze i tańsze.

Jednak aluminiowe przewody, stosowane od dawna jako alternatywa, muszą być grubsze by przesłać tę samą ilość prądu co miedziane.

W okresie minionej dekady substytucja zmniejszała zużycie miedzi o 1 proc. - 1,5 proc. rocznie, wskazują dane International Copper Association (Międzynarodowe Stowarzyszenie Miedzi). W. Z.

Surowce i paliwa
Mimo kolejnych cięć wydobycia węgla kurs JSW rośnie
Surowce i paliwa
Orlen kupił udziały w norweskiej firmie Heimdall Power
Surowce i paliwa
Lubelska kopalnia notuje mniejszy zysk rok do roku
Surowce i paliwa
Jest decyzja lokalizacyjna dla terminalu LNG w Gdańsku
Surowce i paliwa
JSW nie grozi spadek popytu na węgiel koksujący w Chinach
Surowce i paliwa
Orlen weryfikuje projekty poprzedniego zarządu. Niektóre za drogie i nierentowne?