W tym roku zużycie gazu mocno spadnie

Ministerstwo Klimatu i Środowiska szacuje, że popyt zmaleje o około 16 proc. Z drugiej strony mocno wzrosły nasze zdolności importowe. Ważną rolę może odegrać m.in. Baltic Pipe.

Publikacja: 20.12.2022 21:21

W tym roku zużycie gazu mocno spadnie

Foto: energia.rp.pl

Sezon grzewczy rozpoczął się w Polsce 1 października i od tego czasu z miesiąca na miesiąc rośnie zapotrzebowanie na gaz ziemny. W ujęciu rok do roku można jednak zaobserwować mocne spadki popytu. Według wstępnych szacunków Ministerstwa Klimatu i Środowiska, zużycie błękitnego paliwa w październiku zmalało o około 30 proc., w listopadzie było niższe o około 11 proc., a w pierwszej połowie grudnia o 8,5 proc. To potwierdzenie trendu, który był widoczny już wcześniej.

„W I–III kwartale 2022 r. zużycie gazu wyniosło 11,84 mld m sześc. i było o 17 proc. mniejsze względem analogicznego okresu roku poprzedniego. Ze wstępnych szacunków wynika, że zużycie gazu w całym 2022 r. może spaść o około 16 proc. względem roku poprzedniego (wówczas wyniosło 20,3 mld m sześc. – red.) – informuje Wydział Komunikacji Medialnej Ministerstwa Klimatu i Środowiska. W jego ocenie istotny wpływ na zużycie będzie miał m.in. poziom cen na europejskich i krajowej giełdzie gazu i promowana akcja oszczędzania zużycia nośników energii.

Bardzo niskie ryzyko

Według resortu polski system gazowy jest przygotowany nawet na najmroźniejszą zimę i nawet w takim przypadku ryzyko wprowadzenia ograniczeń w poborze surowca jest na bardzo niskim poziomie. „Dzięki prowadzonym w ostatnich latach działaniom w zakresie dywersyfikacji źródeł dostaw gazu, krajowy system gazowy jest przygotowany do ewentualnych zakłóceń w dostawach. W wyniku zrealizowanych inwestycji infrastrukturalnych (rozbudowa terminalu LNG w Świnoujściu, budowa interkonektorów z Litwą i Słowacją, budowa gazociągu Baltic Pipe) możliwości dostaw gazu do polskiego systemu gazowego znacząco przekraczają roczne zapotrzebowanie na gaz” – przekonuje ministerstwo.

Istotną rolę pełnią zwłaszcza dostawy LNG. Z najnowszych danych GUS wynika, że po dziesięciu miesiącach drogą morską trafiło nad Wisłę około 5 mld m sześc. błękitnego paliwa. To dużo, wziąwszy pod uwagę, że maksymalna roczna przepustowość gazoportu wynosi 6,2 mld m sześc. Najwięcej statków przypłynęło do nas z USA i Kataru.

Duży import z Niemiec

Niedawno ruszyły też dostawy poprzez Baltic Pipe. W październiku tym połączeniem pozyskiwaliśmy tylko surowiec z Danii, ale na przełomie listopada i grudnia prawdopodobnie już pojawił się gaz z norweskich złóż. Roczne zdolności przesyłowe Baltic Pipe to aż 10 mld m sześc., które w przyszłym roku powinny być w dużym stopniu wykorzystane dzięki działaniom grupy Orlen aktywnie pozyskującej błękitne paliwo w Norwegii. Do tego dochodzą nowe połączenia z Litwą i Słowacją. W tym roku największy import zrealizowano jednak z Niemiec. Po dziesięciu miesiącach wyniósł on 3,8 mld m sześc.

Wreszcie trzeba zwrócić uwagę na niemal pełne magazyny gazu. Mimo mroźnego grudnia dziś są one wypełnione w 96 proc. To oznacza, że posiadamy około 3 mld m sześc. zapasów. Do tego dochodzi stabilne krajowe wydobycie na poziomie niespełna 4 mld m sześc. rocznie.

Surowce i paliwa
Ruszył rebranding franczyzowych stacji MOL-a w Polsce
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Surowce i paliwa
Orlen konsoliduje aktywa wydobywcze w Polsce
Surowce i paliwa
Wyniki finansowe JSW nadal kuleją. Są szacunkowe dane za trzeci kwartał
Surowce i paliwa
Większość biznesów Unimotu poprawiła wyniki
Materiał Promocyjny
Samodzielne prowadzenie księgowości z Małą Księgowością
Surowce i paliwa
Orlen spodziewa się pogorszenia wyników w końcówce roku
Surowce i paliwa
KGHM jest blisko zakończenia prac nad strategią