Polska zużywa coraz więcej gazu i ropy

W ubiegłym roku konsumpcja pierwszego z tych surowców wzrosła o 10,7 proc., a drugiego o 7,8 proc.

Publikacja: 30.06.2022 05:00

Polska zużywa coraz więcej gazu i ropy

Foto: Bloomberg

W ubiegłym roku zużycie gazu ziemnego w naszym kraju wzrosło do 23,2 mld m sześc., czyli o 10,7 proc. – wynika z najnowszego raportu BP Statistical Review of World Energy 2022. W Europie mocniej zwyżkowało jedynie w Macedonii, Bułgarii, Estonii i Słowacji. Wszystkie te kraje nie zużywają jednak razem nawet połowy tego, co Polska.

Minimalnie, bo o 1,2 proc., spadło za to krajowe wydobycie błękitnego paliwa i tym samym wyniosło 3,87 mld m sześc. Na Starym Kontynencie nieznaczny wzrost ilości surowca pozyskiwanego z własnych złóż zanotowała tylko Norwegia (do 114,5 mld m sześc.) i Niemcy (do 4,5 mld m sześc.). Rosja, która w zestawieniu BP nie jest zaliczana do Europy, zwiększyła z kolei wydobycie o 10,4 proc., do 701,7 mld m sześc.

Zaprezentowane dane nie napawają optymizmem, zwłaszcza w odniesieniu do Polski. Nasz kraj z jednej strony systematycznie zwiększa zużycie błękitnego paliwa, a z drugiej coraz mniej go wydobywa. Co więcej, po wybuchu wojny w Ukrainie nad Wisłę został wstrzymany import z Rosji, a dostawy ze Wschodu do UE zostały mocno ograniczone. Wprawdzie PGNiG i rząd zapewniają, że gazu nam nie zabraknie, ale w przypadku niekorzystnych warunków atmosferycznych i dalszego limitowania przesyłu surowca z Rosji i u nas mogą pojawić się problemy, zwłaszcza zimą, i to nawet w przypadku uruchomienia gazociągu łączącego nas z Norwegią.

W nieco lepszej sytuacji wydaje się znajdować Polska w odniesieniu do dostaw ropy i to pomimo braku istotnego wydobycia tego surowca z własnych złóż. W ubiegłym roku zużyliśmy go 31,7 mln ton, czyli o 7,8 proc. więcej niż w 2020 r. W tym przypadku większe zwyżki w Europie odnotowało więcej państw, niż miało to miejsce na rynku gazu. Mocno zużycie ropy zwyżkowało m.in. we Włoszech, Francji i Hiszpanii, państwach przetwarzających znacznie więcej ropy niż my.

Orlen i Lotos nie obawiają się przerw w dostawach ropy z Rosji, a nawet ich całkowitego wstrzymania. Wszystko dzięki możliwościom, jakie daje gdański Naftoport. Jego zdolności przeładunkowe pozwalają zaspokoić całkowity popyt na ropę nie tylko rafinerii Lotosu w Gdańsku i Orlenu w Płocku, ale też dwóch niemieckich znajdujących się niedaleko granicy z naszym krajem. W efekcie oba polskie koncerny przekonują, że jeśli zostanie nałożone embargo lub sankcje na rosyjską ropę, to w każdej chwili mogą z niej zrezygnować.

Surowce i paliwa
Orlen planuje duże inwestycje i wzrost dywidendy
Surowce i paliwa
W czwartek Orlen opublikuje strategię do 2035 r.
Surowce i paliwa
Normy jakości węgla to nie koniec sprzedaży surowca w Polsce
Surowce i paliwa
Australijski GreenX Metals zyskał wsparcie w poszukiwaniach miedzi w Niemczech
https://track.adform.net/adfserve/?bn=78448408;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Surowce i paliwa
Daniel Obajtek złożył dwa wnioski do prokuratury ws. Orlenu
Surowce i paliwa
Orlen pozywa Daniela Obajtka. Chce zwrotu środków, które miały trafiać na prywatne cele