Kosztowne zmiany
Sprawdzają się natomiast obawy podatników, którzy rozpoczęli już prace nad wdrożeniem obowiązkowej e-faktury, że Ministerstwo Finansów wprowadzi istotne zmiany w stosunku do aktualnych wymogów zbyt późno. Wydaje się, że w większości przypadków na obecnym etapie zmiany powinny mieć jedynie charakter doprecyzowujący – w końcu dobrowolna e-faktura działa już ponad rok.
Wprowadzenie znaczących zmian na tym etapie może sprawić, że rozpoczęte i wykonane już prace mogą wymagać znaczących poprawek i dodatkowych nakładów, a przez to generować istotne i nie do końca uzasadnione koszty.
Do takich zmian zaliczyć można zmianę w zakresie wystawiania tzw. faktur konsumenckich. Kwestia ta jest od początku szalenie istotna dla niektórych podatników, np. telekomów. Przypominamy, że zgodnie z najnowszym projektem faktury wystawiane na rzecz osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej (B2C) będą wyłączone z zakresu obowiązkowej wysyłki do KSeF. Ustawodawca nie pozostawia w tym zakresie możliwości dobrowolnego fakturowania poprzez KSeF przez podatnika.
Jest to zmiana, która została wprowadzona przez Ministerstwo Finansów jako spełnienie postulatu podatników. Stanowi jednak na tyle istotną zmianę założeń funkcjonowania KSeF, że całkowicie zmienia podejście do e-fakturowania – szczególnie u podmiotów, które wystawiają dużo faktur na konsumentów. Samo wprowadzenie tej zmiany tak późno ma poważne konsekwencje. Po pierwsze, część podmiotów budowała swoje narzędzia do e-fakturowania w oparciu o założenie, że faktury konsumenckie będą objęte obowiązkowym KSeF. Teraz muszą to zmieniać. Po drugie, kluczowym pytaniem jest, czy zakaz wystawiania e-faktur konsumenckich ma charakter stały, czy jest wyłącznie czasowy i zostanie zmieniony w przyszłości. Jeżeli mamy do czynienia z drugą opcją, Ministerstwo Finansów nakłada w istocie na podatników konieczność wdrożenia systemu przejściowego i znowu przyczyni się do powiększenia kosztów wdrożenia e-fakturowania.
Kto poniesie rosnące koszty?
To właśnie koszty stają się istotnym czynnikiem związanym z wdrożeniem e-faktur w Polsce. Zgodnie z uzasadnieniem Ministerstwa Finansów z wniosku o pozwolenie na wprowadzenie e-fakturowania „nie oczekuje się, by koszty, jakie podatnicy będą musieli ponieść w celu dostosowania swoich systemów do szczególnego środka, były znaczne, zwłaszcza w porównaniu z korzyściami, jakie uzyskają dzięki szczególnemu środkowi”.
Zdaniem ekspertów nie jest to prawda. Dotychczasowe doświadczenia z prac nad wdrożeniami e-fakturowania wskazują, że koszty przygotowania do obowiązkowej e-faktury w przypadku większości przedsiębiorców będą znaczne, a część z przedsiębiorców w ogóle nie spodziewa się dodatkowych korzyści z wdrożenia zmian. Co więcej, wprowadzanie istotnych zmian do projektu ustawy, przesuwanie terminów wejścia w życie obowiązkowego stosowania przepisów czy potencjalny przejściowy charakter przepisów sprawiają, że koszty te rosną lawinowo. Dobrym rozwiązaniem byłoby rozważanie potencjalnego zmniejszenia obciążenia tymi kosztami przedsiębiorców, np. poprzez wprowadzenie ulgi podatkowej na wydatki związane z wdrożeniem e-faktur, celem ograniczenia znacznych wydatków lub innej formy finansowania zewnętrznego.