Niewątpliwie najcenniejszymi aktywami w portfelu Michała Sołowowa są dziś akcje Cersanitu, grupy zajmującej się produkcją płytek i ceramiki sanitarnej. Kurs tych akcji wzrósł w ciągu roku i to pomimo ponoszonych przez spółkę strat. Grupa w każdym z trzech ostatnich kwartałów miała ujemny wynik netto, co przede wszystkim było związane z niekorzystnymi wycenami kredytów walutowych, kosztami obsługi zadłużenia i wycenami instrumentów pochodnych.

W portfelu Sołowowa wzrosła też wartość papierów Barlinka, największego w kraju producenta drewnianych podłóg. Kurs akcji w ciągu roku podwoił się. Duży wpływ na wzrost zainteresowania spółką miała ekspansja na rynkach zagranicznych oraz rekordowe przychody i zyski z działalności operacyjnej.

Zdecydowanie najwięcej powodów do zadowolenia mogły dać inwestorowi walory Synthosa. Duży popyt, zwłaszcza na syntetyczne kauczuki produkowane przez firmę spowodował, że cena akcji potroiła się. Sołowow nie może też narzekać na wycenę walorów i kondycję Echa Investment. Firma deweloperska osiąga dobre rezultaty z podstawowej działalności, czyli z inwestycji związanych z budową centrów handlowych i biurowców.