Pekao traci szefa tradingu

Maciej Słomka, wieloletni dyrektor biura tradingu Pekao, odszedł z banku. – Po dziesięciu latach w tym samym miejscu można trochę odpocząć i zastanowić się nad nowym wyzwaniem – mówi „Parkietowi”

Publikacja: 18.06.2010 08:54

Pekao traci szefa tradingu

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak pn Piotr Nowak

Podkreśla jednak, że nie chodziło ani o konflikt z szefami czy np. nagłą poważną stratę z handlu obligacjami.

Z informacji „Parkietu” wynika, że Słomkę po zakończeniu okresu wypowiedzenia obowiązuje także sześciomiesięczny zakaz konkurencji. Bank nie ma jeszcze następcy. – Będziemy prowadzili wewnętrzną rekrutację na to stanowisko – mówi Dariusz Odzioba, dyrektor wykonawczy departamentu rynków finansowych Pekao.

Odejście Słomki jest szeroko komentowane wśród dilerów. – To jeden z najlepszych traderów na rynku – mówią zgodnie. Część osób z branży zastanawia się, czy przypadkiem Pekao nie ograniczyło w ostatnim czasie limitów inwestycyjnych, co utrudniłoby Słomce pracę. Trading – czyli inwestowanie na rynku obligacji, walutowym i stopy procentowej na rachunek banku przynosić może lepsze rezultaty, kiedy angażowane są większe środki.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że przyczyna odejścia mogła być inna. – Rynek dilerów jest bardzo stabilny. Zmiany, jeżeli się zdarzają, mają ważne przyczyny – mówi osoba z branży. Okazuje się, że traderzy Pekao w 2009 r. roku wypracowali bardzo dobry wynik na handlu obligacjami. Jaki – tego dokładnie nie wiadomo. Danych bank jednak nie ujawnia w swoich raportach. Mówi się jednak, że dilerzy nie otrzymali bonusów, a pensje są na podobnym poziomie od kilku lat.

– Brak podwyżek wynika rzecz jasna z trudnego okresu, jakim 2009 r. był dla całej branży bankowej. Niemniej jednak praca traderów daje bardzo miarodajne wyniki i może się okazać, że mimo kryzysu handel obligacjami czy walutą przynosi rekordowe zyski. Frustracja osób, które zarabiają dla spółki spore pieniądze, jest w takiej sytuacji zrozumiała – mówi jeden z dilerów.

Odejście Słomki to niejedyna zmiana w branży, ale jedna z bardziej spektakularnych. Pekao był od wielu lat w czołówce najaktywniejszych banków handlujących obligacjami. Wielokrotnie zdobywał pierwszą pozycję w konkursie Ministerstwa Finansów na dilera skarbowych papierów wartościowych (jedno z kryteriów to skala obrotów). Do poprzedniego dużego przetasowania doszło kilka lat temu po tym, jak duża część dilerów na czele z Mirosławem Bonieckim odeszła z BRE Banku do BPH.

W grudniu 2009 r. swój desk obligacji zamknął w Polsce ABN Amro. Najbardziej znany diler banku Paweł Kielek przeszedł do Erste. Ostatnio Andrzej Skraba opuścił Societe Generale na rzecz Goldmana Sachsa. Piotr Woliński przeszedł z kolei z Banku Handlowego do Deutsche Banku.

Parkiet PLUS
Pierwsza fuzja na Catalyst nie tworzy zbyt wielu okazji
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Parkiet PLUS
Wall Street – od euforii do technicznego wyprzedania
Parkiet PLUS
Polacy pozytywnie postrzegają stokenizowane płatności
Parkiet PLUS
Jan Strzelecki z PIE: Jesteśmy na początku "próby Trumpa"
Parkiet PLUS
Co z Ukrainą. Sobolewski z Pracodawcy RP: Samo zawieszenie broni nie wystarczy
Parkiet PLUS
Pokojowa bańka, czyli nadzieje i realia końca wojny o Ukrainę