Dotarliśmy do najnowszej edycji raportu firmy Martis Consulting „Wycena polskich menedżerów". Wartość dziesięciu najcenniejszych prezesów jest zdecydowanie wyższa niż rok temu. Najmocniej statystykę podbija jedna osoba: Marcin Chludziński z KGHM. Przypada na niego aż 1,85 mld zł.
Peleton najcenniejszych
Szef KGHM wyraźnie zdystansował konkurencję. Od drugiego w zestawieniu prezesa – Marka Piechockiego z LPP – dzieli go niemal miliard złotych.
W piątek kapitalizacja KGHM wynosiła 32,5 mld zł. A zatem wycena prezesa stanowi aż 5,8 proc. wartości rynkowej spółki. Jej notowania od szczytu zanotowanego w maju 2021 r. zniżkują, ale stopa zwrotu liczona za okres 12 miesięcy bądź dłuższy jest i tak imponująca. Od lokalnego miniumum zanotowanego podczas zeszłorocznego załamania na rynkach (marzec) akcje podrożały ponadtrzykrotnie, a od początku 2020 r. o 69 proc. Chludziński znalazł się w zestawieniu po raz drugi. W zeszłym roku zadebiutował na siódmej pozycji. Jego awans na tegoroczną pozycję lidera to efekt dobrego zarządzania spółką oraz wykorzystania warunków rynkowych, które pozwoliły surowcowej grupie na uzyskanie bardzo dobrych wyników i przełożyły się na wzrost wyceny akcji.
Wiceliderem zestawienia jest wspomniany już Piechocki. W tegorocznej edycji awansował z ósmego na drugie miejsce, z wyceną przekraczającą 0,9 mld zł. Odzieżowa grupa potrafiła wyjść z covidowych zawirowań obronną ręką, a kurs LPP wyznaczył w zeszłym miesiącu historyczne maksimum, przekraczając poziom 15 tys. zł.