Polskie banki urządziły swoim klientom prawdziwy tor przeszkód. Tyle że przeszkodami są coraz niższe oprocentowania lokat. Przy 3-procentowej inflacji odsetki bliskie zera przynoszą spore realne straty, powiększone o podatek Belki. Najlepsze lokaty czy najlepsze konta oszczędnościowe oferują oprocentowanie niższe od wynoszącej w lipcu 3,1 proc. inflacji: 2,5 proc. Ale to tylko promocje – standardowe oprocentowania lokat i kont są bliskie zera.
Bundesbank krytykuje
Tymczasem Polacy trzymają się kurczowo banków. No, ostatnio może nie aż tak bardzo, o czym świadczą dane o podaży pieniądza w lipcu (szerzej w tekście niżej). Ale ryzyka nie lubią, choć troszeczkę się z nim oswajają, o czym mówia rosnące liczby rachunków maklerskich i napływy do funduszy inwestycyjnych. Może jednak przydałaby się taka druzgocąca ocena, jaką wystawił niemieckim oszczędzającym Bundesbank. Jak podkreślono w raporcie, w którym najwyższe niemieckie władze monetarne obliczają realne stopy zwrotu, czyli te bez inflacji, w dobrych czasach Niemcy osiągają jedynie skromne zyski, ponieważ zbyt konserwatywnie inwestują swoje pieniądze. A w złych czasach ich niechętne do podejmowania ryzyka preferencje inwestycyjne są mało przydatne, ponieważ wcześniej nie zarabiali na swoich inwestycjach wystarczająco dużo, aby zrekompensować inflację, a nawet spadek cen na giełdzie.
Najlepszym przykładem jest kilka ostatnich kwartałów, w których miały miejsce gwałtowne zwyżki i spadki wartości aktywów. W okresie od stycznia do marca 2020 r., Niemcy musieli poradzić sobie z utratą 2 procent aktywów ponad inflację. „To najostrzejszy spadek od czasu pęknięcia bańki nowej gospodarki", stwierdza w swoim raporcie Bundesbank, mając na uwadze poprzedni kwartał, w którym oszczędzający byli 3 proc. na plusie. Nie tylko utrata wartości na giełdzie zmniejszyła całkowity majątek obywateli Niemiec, skorygowany o siłę nabywczą. W koronawirusowym kryzysie niemiecki indeks DAX stracił od stycznia do marca 25 proc. Jednocześnie jednak inne klasy aktywów nie były w stanie wnieść żadnego lub choćby znaczącego pozytywnego wkładu w wartość. Ponieważ depozyty bankowe i inne produkty związane ze stopą procentową nie przynoszą już zysków, inflacja, która w pierwszym kwartale wyniosła około 1,5 proc., osiągnęła szczyt.
Depozyty bankowe tradycyjnie stanowią znaczną część aktywów finansowych gospodarstw domowych w Niemczech. „W ostatnich latach oprocentowanie lokat bankowych było prawie zerowe. Rozpatrywane osobno osłabiają zwrot, jaki gospodarstwa domowe mogą wygenerować za pomocą swoich aktywów finansowych" – czytamy w raporcie Bundesbanku, cytowanym przez „Die Welt". Tymczasem ponad jedna trzecia oszczędności Niemców w euro to ubezpieczenia na życie, zakładowe programy emerytalne lub polisy Riester. Około 40 procent to gotówka i depozyty bankowe – praktycznie bez odsetek. Tylko co szóste euro swoich aktywów finansowych Niemcy zainwestowali na giełdzie – bezpośrednio lub za pośrednictwem funduszy. Jednak największy wzrost wolumenu w ostatnich dziesięcioleciach odnotowano w gotówce i lokatach a vista.