Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 17.06.2021 08:08 Publikacja: 17.06.2021 08:08
Foto: Adobestock
W kwietniu odnotował minimalny wzrost do poziomu 75,4 proc. (co oznaczało, że był niższy o 9,8 pkt proc. wobec wartości z kwietnia 2020 r.) – informuje w prezentacji danych miesięcznych sektora bankowego za kwiecień Komisja Nadzoru Finansowego. Od marca 2020 r. dominował trend spadkowy. Nadwyżka depozytów nad kredytami wciąż umożliwia bankom dyktowanie warunków i cen lokat. W kwietniu 2021 r., w skali miesiąca, zmniejszyło się zaangażowanie zarówno nierezydentów, o 1,2 mld zł, jak i rezydentów, również o 1,2 mld zł. Wartość depozytów sektora niefinansowego (razem z depozytami zablokowanymi) zmniejszyła się o 6,0 mld zł do 1466,7 mld zł. Nadal jednak była wyższa niż rok wcześniej o 10,7 proc. Tempo wzrostu depozytów złotowych było niewielkie – wyniosło tylko 0,46 proc. W skali roku zmiana sięgnęła 8,39 proc. Depozyty walutowe, których miesięczny wzrost był jeszcze niższy i wyniósł 0,3 proc., w skali roku były większe o 14,65 proc. Warto zauważyć, że spowolnienie wzrostu depozytów gospodarstw domowych wynikało z wolniejszego niż dotychczas przyrostu wartości depozytów bieżących. Po kilkunastomiliardowych wzrostach w lutym i marcu, w kwietniu ich wartość zwiększyła się o ok. 7,5 mld zł. Przy stałym od miesięcy, kilkumiliardowym spadku salda depozytów terminowych. Oznaczało to wolniejszy przyrost depozytów ogółem. Trudno powiedzieć, czy to jednorazowy przypadek, czy początek dłuższego trendu. Na ten drugi wariant wskazywałoby bardzo duże zainteresowanie zakupami nieruchomości – na rynku wtórnym mieszkania drożeją i znikają błyskawicznie.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Inwestujący w ETF to przede wszystkim mężczyźni w średnim wieku, z wyższym wykształceniem, mieszkający w dużych miastach. Większość z nich ocenia swoją wiedzę o ETF-ach jako umiarkowaną i aktywnie ją poszerza.
Rada Polityki Pieniężnej nie zaskoczyła i pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Deponentów to w sumie ani ziębi, ani grzeje – wciąż realnie tracą przez inflację.
Jak wynika z badania przeprowadzonego przez Bank BNP Paribas w Polsce w grupie wiekowej 18–30 lat młode osoby korzystają z kart kredytowych na dwa sposoby. Jedni płacą nimi na co dzień, inni traktują je jako zabezpieczenie na większe wydatki, nagłe sytuacje czy podróże.
Według prognoz szczyt inflacji przypadnie w marcu, a średnioroczny wzrost cen wyniesie 4,7 proc. Na koniec roku stopa referencyjna NBP zapewne osiągnie 4,75 proc. Realne oprocentowanie depozytów znów będzie ujemne?
Mimo obaw dotyczących tego, na co starczą w przyszłości pieniądze z emerytury z ZUS, które podzielają niemal wszyscy czterdziestolatkowie, tylko 55 proc. tej grupy wiekowej deklaruje, że oczekiwania dotyczące przyszłego świadczenia emerytalnego jakkolwiek wpłynęły na ich obecne decyzje lub plany finansowe – wynika z badania IGTE..
Konsumenci przestali oszczędzać i teraz wzrost konsumpcji zależy 1:1 od wzrostu dochodów. Są więc szanse, że konsumpcja w tym roku przyspieszy pomimo dużo wolniejszego wzrostu dochodów. Za to spadnie dynamika oszczędności. Na razie zmniejszyły się bieżące.
Rada Polityki Pieniężnej nie zaskoczyła i pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Deponentów to w sumie ani ziębi, ani grzeje – wciąż realnie tracą przez inflację.
Polacy chcą korzystać z wielu różnych narzędzi płatniczych. Konsumentom zależy przede wszystkim na możliwości swobodnego wyboru metody płatności, gwarancji wygody i bezpieczeństwa podczas zakupów online i offline oraz dostępie do innowacyjnych rozwiązań – pokazuje raport „Polskie płatności: liczy się możliwość wyboru” („Paid in Poland: A story of choice”) opracowany na podstawie badania przeprowadzonego na zlecenie Mastercard.
Jak wynika z badania przeprowadzonego przez Bank BNP Paribas w Polsce w grupie wiekowej 18–30 lat młode osoby korzystają z kart kredytowych na dwa sposoby. Jedni płacą nimi na co dzień, inni traktują je jako zabezpieczenie na większe wydatki, nagłe sytuacje czy podróże.
Według prognoz szczyt inflacji przypadnie w marcu, a średnioroczny wzrost cen wyniesie 4,7 proc. Na koniec roku stopa referencyjna NBP zapewne osiągnie 4,75 proc. Realne oprocentowanie depozytów znów będzie ujemne?
Mimo obaw dotyczących tego, na co starczą w przyszłości pieniądze z emerytury z ZUS, które podzielają niemal wszyscy czterdziestolatkowie, tylko 55 proc. tej grupy wiekowej deklaruje, że oczekiwania dotyczące przyszłego świadczenia emerytalnego jakkolwiek wpłynęły na ich obecne decyzje lub plany finansowe – wynika z badania IGTE..
W styczniu wzrosła inflacja CPI, ale bazowa pozostała prawdopodobnie stabilna. Wzrósł produkt krajowy brutto. Ale wygląda na to, że sytuacja gospodarcza nie jest uważana za korzystną, zwłaszcza przez młodych. Znacznie spadła ich skłonność do oszczędzania.
Konsumpcja wciąż rozczarowuje, tymczasem zanosi się na to, że płace w 2025 r. nie będą rosły już tak szybko jak w roku minionym. Czy to przeszkodzi Polakom w oszczędzaniu, tym bardziej że nie sprzyjają temu oprocentowania depozytów?
Jak poinformował NBP, w grudniu 2024 r. wartość podaży pieniądza M3 zwiększyła się o 46,3 mld zł. Było to spowodowane głównie wzrostem wartości depozytów i innych zobowiązań wobec sektora gospodarstw domowych oraz przedsiębiorstw niefinansowych. Wartość zaliczanych do podaży pieniądza M3 depozytów i innych zobowiązań w sektorze gospodarstw domowych wzrosła o 21,3 mld zł, tj. 1,6 proc., do poziomu 1325,9 mld zł.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas