Dalszy wzrost udziału obligacji oszczędnościowych

Na koniec 2024 r. Skarb Państwa winien był 145,5 mld zł z tytułu emisji obligacji oszczędnościowych, dedykowanych przede wszystkim inwestorom indywidualnym.

Publikacja: 09.03.2025 09:10

Dalszy wzrost udziału obligacji oszczędnościowych

Foto: John Guillemin/Bloomberg

To kwota o 32,1 proc. wyższa niż rok wcześniej i stanowiąca 8,9 proc. całkowitego zadłużenia (przed rokiem 8,2 proc.). Gospodarstwa domowe stanowiły trzecią co do wielkości grupę inwestorów posiadających dług skarbowy (po bankach i inwestorach zagranicznych). Resort finansów chciałby utrzymać ten udział na poziomie mniej więcej 10 proc. – powiedział kilka dni temu Karol Czarnecki, dyrektor departamentu długu publicznego w rozmowie z dziennikarzem PAP.

21 %

o tyle wzrosło w ub.r. zadłużenie Skarbu Państwa

Zadłużenie z emisji obligacji oszczędnościowych wzrosło o 35,4 mld zł, choć sama sprzedaż obligacji przekroczyła 82,5 mld zł. Niższy przyrost zadłużenia wynikał częściowo z wygasania papierów kupionych wcześniej i konwertowanych na nowe obligacje, a częściowo z umarzania posiadanych papierów przez ich posiadaczy. Kilkukrotnie pisałem w „Parkiecie” o osobliwej sytuacji – ze względu na spadek inflacji w pierwszych miesiącach ub.r. obligacje indeksowane inflacją wchodziły w nowe okresy odsetkowe z oprocentowaniem o kilka punktów procentowych niższym niż oferowane w nowych emisjach. W rezultacie inwestorzy umarzali przed terminem przede wszystkim czterolatki indeksowane inflacją. Zadłużenie z tytułu ich emisji spadło w ub.r. o 11 mld zł do 53,4 mld zł. Na wszystkie serie obligacji indeksowanych inflacją przypadała nieco ponad połowa całkowitych zobowiązań z emisji detalicznych papierów, ale jeszcze trzy lata temu udział ten sięgał nawet 80 proc.

Czytaj więcej

Powolna obudowa struktury zadłużenia skarbowego

W ub.r. hitem sprzedażowym okazały się papiery trzyletnie o stałym oprocentowaniu. Zadłużenie z ich emisji wzrosło z 9,3 mld zł do 41,4 mld zł, a więc o 32,1 mld zł. Na drugim miejscu znalazły się papiery roczne o oprocentowaniu równym stopie referencyjnej NBP, z których zadłużenie wzrosło o 9 mld zł do 19,5 mld zł. Inwestorzy indywidualni nie porzucili jednak całkiem obaw o wzrost inflacji. Na trzecim miejscu znalazły się bowiem dziesięciolatki indeksowane inflacją. Tu wzrost zadłużenia wyniósł 2,6 mld zł do 21,3 mld zł.

Powoli portfele Polaków zdobywają obligacje sześcio- i dwunastoletnie, także indeksowane inflacją, ale przeznaczone wyłącznie dla beneficjentów programu 800+ (miesięczne zakupy nie mogą przekroczyć wysokości wypłat z programu; łączne zobowiązania SP z ich emisji przekroczyły 2 mld zł). Z kolei obligacje trzymiesięczne o stałym oprocentowaniu wprawdzie „podwoiły objętość”, ale całkowite zadłużenie z ich emisji to mniej niż 0,5 mld zł.

Obligacje
Powolna obudowa struktury zadłużenia skarbowego
Obligacje
Ekspert Templetona: Okazji na rynku obligacji dziś nie brakuje
Obligacje
To może obligacje oszczędnościowe są dla każdego?
Obligacje
Czy obligacje korporacyjne są produktem dla Ciebie?
Obligacje
Kolejna udana aukcja
Obligacje
Obligacje oparte na WIBOR też nie dały rady