Po uwzględnieniu podatku siła nabywcza pieniędzy ulokowanych w czteroletnich papierach indeksowanych inflacją spadła o 7–12 pkt proc. Dziesięciolatki realnie zarobiły 2,5–5,4 pkt proc.
W środę krajowe aktywa traciły na wartości. Dolar był droższy o 0,7 proc., dziesięcioletnie obligacje skarbowe taniały o 0,5, indeks zaś największych spółek – o 2 proc.
Ministerstwo Finansów sprzedało na przetargu obligacje skarbowe pięciu serii o łącznej wartości 10 000,924 mln zł, podał resort. Popyt wyniósł łącznie 12 653,924 mln zł.
W styczniu resort finansów sprzedał obligacje oszczędnościowe warte ponad 6 mld zł. To o jedną czwartą więcej niż w grudniu. Które papiery są wybierane najczęściej?
Inflacja za oceanem była wyższa, niż oczekiwali analitycy. Podstawowa miara cen wzrosła o 0,5 proc. w skali miesiąca, a więc najsilniej licząc od sierpnia 2023 r.
Najtrudniej przewidzieć wpływ ewentualnych przyszłych obniżek stóp procentowych na notowania obligacji skarbowych. Teoretycznie obniżki powinny wpływać na spadek rentowności, a więc na wzrost notowań obligacji o stałym oprocentowaniu.
Za rok rentowność polskich obligacji powinna być niższa. Trzeba jednak pamiętać, że jesteśmy też uzależnieni od tego, co będzie się działo na rynku długu w USA – mówią Sobiesław Kozłowski z Noble Securities oraz Arkadiusz Balcerowski, ekonomista mBanku.
Przed południem na środowej aukcji Ministerstwo Finansów sprzedało obligacje za 8 mld zł. Na papiery za dodatkowe 800 mln zł pojawili się chętni po południu.