Zaledwie 2,8 tys. mieszkań sprzedali deweloperzy w siedmiu największych aglomeracjach w sierpniu – wynika ze wstępnych szacunków Otodom Analytics. Hamowanie sprzedaży widać od początku 2024 r., w poprzednich trzech miesiącach miesięcznie schodziło 3 tys. lokali.
Czytaj więcej
Według analityków Tabelaofert.pl rynek w sierpniu stracił nadzieję na program „Na start”. Klienci korzystali z deweloperskich promocji.
Cztery miasta z nadpodażą
Sierpniowy wynik jest najsłabszy od stycznia 2023 r., czyli ostatniego miesiąca kredytowej zimy i obowiązywania dużego bufora na zmianę stóp przy badaniu zdolności kredytowej (poluzowano go miesiąc później). Sierpień był też ósmym miesiącem z rzędu, kiedy deweloperzy wprowadzali do oferty więcej mieszkań niż w tym czasie sprzedali, przy czym kurek z podażą został już wyraźnie przykręcony: ruszyła sprzedaż 3,6 tys. lokali, o 18 proc. mniej niż w lipcu i najmniej od sierpnia ub.r. Oferta na koniec sierpnia urosła do 52,4 tys. lokali wobec 38 tys. rok wcześniej.
W czterech miastach można mówić o nadpodaży, biorąc pod uwagę wskaźnik wyprzedaży (ile czasu zajęłaby sprzedaż całej oferty, gdyby sprzedaż szła w tempie z ostatnich trzech miesięcy, a deweloperzy nie wprowadzali nowych projektów). Wskaźnik mówiący o równowadze popytu i podaży to 4–6 kwartałów i w tym przedziale są Warszawa, Kraków i Trójmiasto. W pozostałych miastach lampki świecą na żółto lub czerwono. We Wrocławiu to 6,9 kw., ale w Katowicach i Poznaniu ponad 8 kw., a w Łodzi aż 8,8 kw. (choć w maju było to nawet 9,6 kw.).