Kto ma większe problemy z e-walnym zgromadzeniem? Spółka czy akcjonariusz?
Organizacja walnego zgromadzenia w formule zdalnej niesie za sobą sporo dodatkowych obowiązków w stosunku do formuły tradycyjnej i dla spółki i dla akcjonariuszy. W przypadku spółki jednak są to obowiązki o wiele bardziej złożone i wymagające dołożenia bardzo dużej staranności zarówno na etapie przygotowawczym, jak i wykonawczym. Przede wszystkim to wybór dobrej i sprawdzonej w działaniu platformy informatycznej realizującej walne zgromadzenie w takiej formule. Spółka, chcąc mieć pewność prawidłowego działania takiej platformy, powinna ze sporym wyprzedzeniem dokonać jej wyboru, sprawdzić jej adekwatność do swoich potrzeb i opracować wszelkie procedury wykorzystania jej w swoich realiach. Trzeba mieć na uwadze to, iż organizacja e-walnego zgromadzenia wymaga odpowiedniego regulaminu obrad, odpowiedniego ogłoszenia o jego zwołaniu i potem bardzo starannego nadzoru nad jego przebiegiem. Można oczywiście skorzystać z gotowych oferowanych wraz platformą informatyczną rozwiązań nie mniej jednak trzeba dokonać ich przeglądu i ewentualnej adaptacji tych rozwiązań do swoich potrzeb. Jest to spore wyzwanie dla określonych działów spółek, zwłaszcza w przypadku organizacji e-walnego zgromadzenia po raz pierwszy, i sporo nowych obowiązków. Dodatkowo taka formuła walnego zgromadzenia wymaga stałego nadzoru organizacyjnego i technicznego praktycznie już od momentu rejestracji akcjonariuszy chcących wziąć udział w obradach zdalnie w spółce poprzez proces rejestracji akcjonariuszy do platformy informatycznej, same obrady i potem ewentualną dystrybucję wyników głosowań do akcjonariuszy. Niemniej jednak, przy całej złożoności problemów spółki bardzo dobrze radzą sobie z tematem. Od strony akcjonariusza problemy z e-walnym zgromadzeniem sprowadzają się do spełnienia określonych wymagań technicznych związanych z odpowiednią platformą informatyczną i spełnienia wymagań spółki w zakresie uwierzytelnienia swoich uprawnień. Inną sprawą po stronie akcjonariusza jest jego podstawowa biegłość w posługiwaniu się współczesnymi narzędziami informatycznymi, co w przypadku jej braku stwarza pewne indywidualne problemy.
Czy pandemia przyczyniła się do popularyzacji e-walnych zgromadzeń?
Nie ma najmniejszych wątpliwości, że pandemia jest czynnikiem, który wpłynął na ilość e-walnych zgromadzeń w roku 2020. Do końca roku zrealizowaliśmy dla naszych klientów ponad 150 walnych zgromadzeń w tej formule,
z których połowę dla spółek notowanych na GPW. Nie jest to może duża liczba, biorąc pod uwagę ilość wszystkich spółek obecnych na parkiecie, niemniej jednak w stosunku do roku 2019 jest to bardzo znaczący przyrost. Ważne dla tego przyrostu było wprowadzenie zmian w KSH umożliwiających organizację e-walnych zgromadzeń bez konieczności zmian w statutach spółek dopuszczających organizację tego rodzaju zgromadzeń.