Od wyzysku do balansu

Inwestorzy oczekują przede wszystkim zysków. Ale ten zysk musi być przez kogoś wypracowany. I bynajmniej nie tylko przez osoby ze szczytów władzy korporacyjnej, ale także (a może przede wszystkim) przez rzesze pracowników na stanowiskach „produkcyjnych” generujących rzeczywistą wartość firmy. Czy to w formie rzeczywistej produkcji, czy prac badawczych, czy różnego rodzaju usług.

Publikacja: 14.03.2025 17:49

dr Mirosław Kachniewski prezes zarządu, Stowarzyszenie Emitentów Giełdowych

dr Mirosław Kachniewski prezes zarządu, Stowarzyszenie Emitentów Giełdowych

Foto: materiały prasowe

Dlatego od lat zajmujemy się analizą tych najważniejszych aktywów spółek giełdowych. Rokrocznie organizujemy Kongres HR SEG, w ramach którego poruszane są najważniejsze zagadnienia w obszarze zarządzania ludźmi. Rzut oka na historyczne agendy tych spotkań pozwala na refleksję, jak długą drogę przebyliśmy w tak krótkim czasie. W zaledwie 15 lat mogliśmy zaobserwować ewolucję podejścia do pracowników, którą z dzisiejszej perspektywy ktoś nieznający ówczesnych realiów mógłby określić „od wyzysku do work-life balance”.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Tylko 119 zł za pół roku czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Inwestycje
Równość i jawność wynagrodzeń – prawo, a praktyka
Inwestycje
Bezpieczeństwo informacji pracodawcy w dobie elastycznych modeli zatrudnienia
Inwestycje
Trendy HR, które warto obserwować w 2025 roku