Audi 100 GL z 1974 roku jest po renowacji i prezentuje się znakomicie. Elegancki brąz pasuje do tego stylowego sedana.
August Horch założył markę Audi w 1909 roku, ale od początku lat 30. XX wieku stanowiła ona część koncernu Auto Union. Nawiasem mówiąc, współtworzyły go w sumie cztery firmy: Audi, DKW, Horch i Wanderer, a symbolem tego połączenia stało się logo – cztery przeplatające się pierścienie. Jak wiemy jest ono do dzisiaj używane przez niemiecką markę. Potęga firmy rozpoczęła się od Audi 100, które pięć razy zdobywało nagrodę Złota Kierownica, dwa razy zostało samochodem roku – Car of the Year, a jury złożone z dziennikarzy motoryzacyjnych obwołało je światowym samochodem roku – World Car of the Year. Od premiery pierwszej generacji sprzedano 3,2 miliona egzemplarzy tego auta, co świadczy o jego niewątpliwym sukcesie. A niewiele brakowało, że nie powstałoby ono w ogóle.
Wygląda jak nadzwyczaj wierny oryginałowi „resorak”, ale to Audi to nie zabawka, choć daje ogrom frajdy.
Otóż w połowie lat 60. XX w. po przejęciu spółki Auto Union przez Volkswagena nowy właściciel nakazał przerwanie prac nad projektowanymi modelami. Mimo wszystko ówczesny dyrektor techniczny Ludwig Kraus zignorował ten zakaz i w roku 1965 ruszyły prace nad nowym samochodem klasy wyższej. W miejsce Auto Union wskrzeszono markę Audi i Kraus uznał, że jedynym sposobem na zachowanie jej niezależności będzie poszerzenie oferty pojazdów. W tajemnicy przed centralą opracował, a następnie szerzej przedstawił koncepcję takiego pojazdu. Musiał być przekonujący, ponieważ Volkswagen dał zgodę na wdrożenie auta do produkcji.
Pięknie prezentuje się też Audi 100 Coupé, jedyne z tym nadwoziem w całej historii modelu.