Zakupy w internecie to najpopularniejsza strategia zakupowa na trudne czasy. Częściej w sieci w związku ze spowolnieniem gospodarczym i inflacją kupuje 50 proc. badanych konsumentów. Częściej kupujemy w internecie, ponieważ jest możliwość porównywania produktów i ofert – mówi Patrycja Sass-Staniszewska, prezes Izby Gospodarki Elektronicznej.
W ramach naprawy finansów Polacy najczęściej zaczęli prowadzić budżet domowy i kontrolować wydatki (choć na mniejszą skalę niż rok temu), a także odłożyli wydatki inwestycyjne. W związku z inflacją i niepewnością część badanych wypłaciła gotówkę, a część – odwrotnie – zaczęła opłacać wszystko cyfrowo po to, by lepiej śledzić wydatki, czyli właściwie zdigitalizowała swoje finanse.
Osłabienie kondycji finansowej odczuwają prawie wszyscy badani. Jedynie zamożni Polacy (zarabiający 7 tys. zł miesięcznie) uważają, że ich sytuacja jest lepsza niż rok temu. Nawet jednak ten segment skierował swoje kroki do e-commerce. 58 proc. przyznaje, że ze względu na inflację częściej kupuje w sieci.
Izba podkreśla, że konsumenci będą korzystać z zakupów w sprawdzonych miejscach, ale też dobrodziejstwa porównywarek cenowych, poszukując optymalnych ofert. Będą rozważać opcje tańszych zamienników, a warunkiem koniecznym zakupu stanie się darmowa dostawa i zwrot. Zgodnie z deklaracjami zaczną też częściej zerkać na zagraniczne e-sklepy pod kątem atrakcyjnych ofert i asortymentu. Już dwie trzecie badanych, którzy kupują w zagranicznych sklepach wskazuje, że powodem jest obecna sytuacja gospodarcza i poszukiwanie tańszych i dobrych jakościowo alternatyw zakupowych.
– Popyt na usługi wokół cyfrowej transformacji handlu nie słabnie. Rynek liczy na mocne ożywienie e-sprzedaży w jesienno-zimowym sezonie, który skłania ludzi do powrotu do wyższych wydatków. Już od sierpnia ruszyły zakupy do szkół i przedszkoli, w tym m.in. podręczników, materiałów biurowych, wyposażenia i mebli – mówi Grzegorz Kuczyński, prezes Unity Group.