Exit poll: Blok CDU/CSU wygrał wybory w Niemczech. AfD dostała prawie 20 proc. głosów

Jak wynika z badania exit poll, wybory w Niemczech wygrał blok CDU/CSU. Ugrupowanie Friedricha Merza zdobyło 28,5-29 proc. głosów, więc nie będzie mogło rządzić samodzielnie.

Publikacja: 23.02.2025 18:29

Exit poll: Blok CDU/CSU wygrał wybory w Niemczech. AfD dostała prawie 20 proc. głosów

Foto: Kirill KUDRYAVTSEV / AFP

 Drugie miejsce zdobyła skrajnie prawicowa AfD. Zagłosowało na nią 19-20 proc. wyborców. Jest mało prawdopodobne, aby AfD współrządziła, ponieważ współpracę z nią wykluczyły wszystkie główne niemieckie partie polityczne.

– Zawsze będziemy mieli wyciągniętą rękę do innych ugrupowań w sprawie utworzenia rządu. Wola naszego społeczeństwa musi zostać przełożona na czyny — powiedziała liderka AfD Alice Weidel. – Zobaczymy, co przyniosą następne tygodnie. Jeżeli jednak stanie się, to, co przewidujemy, że CDU zawiąże koalicję z lewicą, dokona fałszerstwa wyborczego, to przyszłe wybory mogą nastąpić bardzo szybko. Wtedy wygramy, bo to jest naszym celem — dodała.

Czytaj więcej

Czy niemieckie wybory mogą zaszkodzić hossie we Frankfurcie?

Najbardziej prawdopodobnym efektem wyborów, jak twierdzą analitycy, jest połączenie konserwatywnego bloku Chrześcijańskich Demokratów (CDU) i Unii Chrześcijańsko-Społecznej (CSU) Merza z SPD, która zajmuje trzecie miejsce w sondażach (16-16,5 proc. głosów).

Jak przewiduje Agencja Reutera, negocjacje po kampanii będą trudne. Może to spowodować pozostawienie niepopularnego kanclerza Olafa Scholza w roli tymczasowego szefa rządu na kolejne miesiące, opóźniając pilnie potrzebne reformy mające na celu ożywienie największej gospodarki Europy po dwóch latach recesji.

Cześć wyborców ma nadzieję, że Merz zreformuje konstytucyjny mechanizm „hamulca zadłużenia”, który ogranicza zadłużanie się rządu i który według krytyków dusi nowe inwestycje.

Elon Musk ponownie poparł AfD

Lokale wyborcze otwarto o godz. 8:00 czasu lokalnego i zamknięto o 18:00. Jak podkreśla agencja Reutera, kampania wyborcza była zdominowana przez kwestie nieregularnej imigracji, podsycane przez serię ataków, w których podejrzewani sprawcy byli cudzoziemcami. Przykładowo syryjski uchodźca został aresztowany za pchnięcie nożem turysty przy berlińskim pomniku Holokaustu. Prokuratorzy stwierdzili, że planował „zabić Żydów”.

Kampania była też zdominowana przez ingerencję administracji Donalda Trumpa – w tym wiceprezydenta J.D. Vance'a i miliardera Elona Muska – na rzecz antyimigracyjnej AfD.

Tuż przed otwarciem wyborów Musk ponownie poparł AfD, publikując klip z przemówieniem regionalnego lidera AfD Bjoerna Hoecke, w którym powiedział: „Niemcy to nasz kraj, nasza ziemia, nasz naród... odzyskajmy nasz kraj!”. Hoecke został dwukrotnie ukarany grzywną za użycie hasła z czasów nazistowskich. Sąd stwierdził też, że można go nazwać faszystą.

Niemcy odczuwają pogorszenie się standardu życia

Niemcy coraz bardziej pesymistycznie patrzą na swój standard życia. Odsetek osób, które twierdzą, że ich sytuacja się poprawia, spadł z 42% w 2023 r. do 27% w zeszłym roku. Z kolei postawy wobec migracji uległy zaostrzeniu.

Niedzielne wybory odbyły się po upadku koalicji Scholza, składającej się z jego lewicowo-centrowych socjaldemokratów (SPD), Zielonych i pro-rynkowych Wolnych Demokratów (FDP). Koalicja rozpadła się w listopadzie ubiegłego roku, z powodu sporu o wydatki budżetowe.

Gospodarka światowa
Czy Buffett powinien się bać?
Gospodarka światowa
Są nowe dane o PMI ze strefy euro. Tąpnięcie we Francji
Gospodarka światowa
Przedwyborcze Niemcy: partyjny czas wielkich obietnic
Gospodarka światowa
Czy rynki słusznie liczą na przerwanie wojny?
Gospodarka światowa
Niemcy: Transport ratuje przemysł
Gospodarka światowa
Fed chce zobaczyć dalszy postęp dezinflacji przed zmianą stóp proc. w USA