– Enea wstrzymywała dotychczas inwestycje, gdyż strategiczne decyzje dotyczące rodzaju paliwa dla projektowanych przez nią elektrowni powinien podejmować jej nowy właściciel – uważa Paweł Puchalski z DM?BZ?WBK.
To jednak nie wszystko. Enea ma szanse na kolejne wpływy. Niemal 800 mln zł będzie jej winny Skarb Państwa, jeśli należąca do spółki Elektrownia Kozienice wygra proces przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym w sprawie zwrotu niesłusznie zapłaconej, jej zdaniem, akcyzy. Jak dowiedział się „Parkiet”, w połowie lutego Wojewódzki Sąd Administracyjny zdecydował o podjęciu zawieszonego wcześniej postępowania. Nie wiadomo, kiedy zapadnie wyrok, ale zdaniem naszych rozmówców szanse spółki na wygraną są duże. Analitycy zaznaczają, że Enea nie jest wyjątkiem w branży. Zasoby gotówki nie maleją, bo nie są zagospodarowywane. Sektor wciąż wstrzymuje się z budową nowych elektrowni.
[srodtytul]Niepewność blokuje wydatki[/srodtytul]
– Polska energetyka wymaga kolosalnych nakładów, a tylko część inwestycji jest już realizowana. Kwestią otwartą, budzącą niepewność, jest sprawa handlu uprawnieniami do emisji Co2, bo dopóki nie zapadną konkretne ustalenia, jak będzie wyglądał handel certyfikatami od 2013 r., trudno podejmować decyzje inwestycyjne – wyjaśnia Franciszek Wojtal, z DM Millennium. Efekty??Największa w sektorze Polska Grupa Energetyczna ma na kontach ponad 5 mld złotych. W nieco innej sytuacji jest katowicki Tauron, który nie tylko ma mniej pieniędzy na lokatach niż Enea i PGE (niecałe 1,4 mld zł), ale w przeciwieństwie do nich ma też dług.
[ramka][srodtytul]Opinia: Franciszek Wojtal, analityk Millennium DM[/srodtytul]
Prywatyzacja Enei i ewentualna sprzedaż pakietu kontrolnego firmie Electricite de France może oznaczać ograniczenie planu inwestycyjnego poznańskiej spółki, na co wskazywały zresztą niedawno związki zawodowe firmy. EDF ostatnio bardziej koncentrowało się na wyprzedaży aktywów, a nie przejęciach.