Kacprzyk ocenił, że z punktu widzenia BGK możliwości finansowania kredytem dla PGE byłyby ograniczone, jednak inaczej wygląda sytuacja w przypadku finansowania samego projektu budowy nowych bloków. – To jest wielomiliardowe przedsięwzięcie, które będzie wymagało „montażu" finansowego. Wniosek może być taki, że krajowy rynek jest?zbyt mały na pozyskanie?kwot tej wielkości, na przykład ze względu na ekspozycję na PGE banków komercyjnych czy BGK – powiedział prezes.
– Jeśli byłoby to finansowane kredytem dla PGE, to nasze możliwości będą ograniczone ze względu na istniejące ekspozycje kredytowe spółki. Z tego samego powodu finansowanie Opola byłoby ograniczeniem także dla większości banków. Inna byłaby sytuacja w przypadku finansowania samego projektu budowy nowych mocy wytwórczych – dodał. BGK objął m.in. połowę ostatniej emisji 5-letnich obligacji PGE o wartości 1 mld zł.
Pod koniec czerwca Kompania Węglowa i PGE podpisały list intencyjny o współpracy w sprawie projektu budowy bloków w Elektrowni Opole.
Minister skarbu Włodzimierz Karpiński informował na początku lipca, że jego resort chce, aby do końca lipca nastąpiło formalne rozpoczęcie budowy nowych bloków w Elektrowni Opole. MSP nie wyklucza kapitałowego udziału w projekcie kolejnego podmiotu.
W kwietniu PGE wstrzymała inwestycję w Opolu, uzasadniając to niesatysfakcjonującą opłacalnością z powodu m.in. zmian na rynku energii. Kontynuowanie projektu nie przyniosłoby wzrostu wartości dla akcjonariuszy spółki?– podawała wówczas PGE. Na początku czerwca premier?Donald Tusk ogłosił, że rząd znajdzie?środki i sposoby,?by?nowa elektrownia w?Opolu powstała. Współudziału nie wykluczyła również spółka Polskie Inwestycje Rozwojowe.