Jak ocenia pan wyniki spółki za 2024 r.?
Marcin Skotniczny: To był dla nas bardzo dobry rok. Osiągnęliśmy rekordowe przychody 99,7 mln zł, co stanowi wzrost o 35 proc. Zysk netto wyniósł 28,9 mln zł, co oznacza wzrost o 161 proc. Rok do roku powiększyliśmy zespół o 27 proc.
Ostatnie lata dla sektora IT były trudne. Czy kryzys w branży się zakończył?
Po pandemicznych wzrostach w 2020 i 2021 r. kolejne lata były rzeczywiście trudne dla branży IT. Wcześniej rynek był rozgrzany do czerwoności – można było robić cokolwiek i na tym zarabiać. Czas zweryfikował, kto naprawdę sobie radzi na rynku. Wiele firm prowadzących działalność typu software house w Polsce przeprowadzało grupowe zwolnienia pracowników, inne zamroziły lub ograniczyły rekrutację, mocno ograniczone zostały również podwyżki dla pracowników. Warto zwrócić też uwagę, że przed kryzysem panowało prawdziwe eldorado dla programistów – część co kilka miesięcy zmieniała pracę, bo dostawali coraz lepsze oferty. To się już skończyło. Dziś ludzie coraz bardziej cenią sobie stabilność i bezpieczeństwo. Wolą związywać się z firmami na dłużej.
Jaki wpływ to ochłodzenie nastrojów na rynku IT miało na waszą spółkę?
Z jednej strony pozytywny: łatwiej było nam rosnąć z uwagi na wyższe niż przed kryzysem możliwości zatrudniania doświadczonych specjalistów. Natomiast z drugiej strony wyhamowanie rynku zatrzymało wzrost stawek i miało negatywny wpływ na generowane przychody i marże z uwagi na ograniczone finansowanie VC dostępne dla potencjalnych klientów w USA.
Czytaj więcej
Wzrost naszej sprzedaży wraca do normy, a jednocześnie przy aktualnym rynku pracy możemy bardzo łatwo rekrutować doświadczonych programistów, czego nie doświadczaliśmy nigdy wcześniej w naszej historii – mówi prezes Marcin Skotniczny.
W waszych wynikach za 2024 r. tego spowolnienia nie widać.
W 2024 r. nasza spółka obserwowała powolną poprawę sytuacji i zwiększanie się zarówno liczby zapytań dotyczących sprzedaży, jak i chęci do powiększania budżetów projektów u istniejących klientów. Powiedziałbym nawet, że dla nas te trudne lata były znacznie ciekawsze niż wtedy, kiedy wszystko rosło i był boom na usługi IT. Ten trudny czas wykorzystaliśmy bardzo dobrze. W zeszłym roku uruchomiliśmy więcej nowych inicjatyw w dziale rozwoju produktów własnych niż w całych poprzednich 11 latach naszej historii. Zdecydowana większość z nich już teraz dobrze rokuje.