100 tys. pkt to mało. 200 tys. pkt by się chciało. Tylko kiedy?

Zdaniem uczestników rynku do osiągnięcia przez WIG kolejnego psychologicznego poziomu trzeba będzie poczekać co najmniej do 2030 r. Mediana wskazań mówi jednak o roku 2034.

Publikacja: 29.04.2025 06:00

100 tys. pkt to mało. 200 tys. pkt by się chciało. Tylko kiedy?

Foto: AdobeStock

Kurz związany z przebiciem przez WIG poziomu 100 tys. pkt powoli opada, ale rynkowi nadal udzielają się pozytywne nastroje. Już w piątek WIG wykonał kolejny, chociaż niewielki, krok do przodu. Kolejną cegiełkę starał się dołożyć w trakcie poniedziałkowej sesji, kiedy to znów zyskiwał na wartości, ustanawiając tym samym kolejny historyczny rekord. Tym razem napędzany był on głównie największymi spółkami. WIG20 w ciągu dnia zyskiwał prawie 1 proc., wychodząc tym samym powyżej 2800 pkt. Otarł się on także o szczyt trwającej hossy.

Dobre nastroje rynkowe sprzyjają snuciu daleko idących planów i marzeń. W „Parkiecie” postanowiliśmy zapytać najlepszych analityków i maklerów z naszego corocznego rankingu o to, kiedy WIG może dojść do kolejnego okrągłego poziomu 200 tys. pkt.

Dobra wiadomość jest taka, że nikt nie wskazał, aby była to misja niemożliwa. Na dojście do 200 tys. pkt trzeba jednak będzie trochę czasu. Najwięksi optymiści zakładają, że do osiągnięcia tego pułapu przez indeks WIG dojdzie w 2030 r.

– Najwyższa pora nadrobić stracone prawie dwie dekady – wskazała jedna z osób biorących udział w naszej ankiecie. Najostrożniejsi eksperci wskazywali z kolei, że WIG do 200 tys. pkt dojdzie w 2040 r. Mediana wskazuje na rok 2034.

Czytaj więcej

Wiceprezes OPTI TFI: WIG sięgnie 200 tys. pkt. Prognoza dla GPW

Prezes GPW Tomasz Bardziłowski pytany o poziom 200 tys. pkt pozostaje optymistą.

– Od pierwszej sesji WIG wzrósł 100-krotnie. Dziś, żeby osiągnąć 200 tys. pkt, potrzebujemy już tylko podwojenia. Statystycznie patrząc, powinno się to stać w ciągu najbliższej dekady, ale liczę, że stanie się to dużo szybciej. Mamy mocną gospodarkę, wiele świetnych spółek zarówno tych już notowanych, jak i takich, które dopiero mogą pojawić się na GPW, oraz rosnące oszczędności Polaków. Potencjał jest ogromny, więc bierzmy się wspólnie do pracy, aby go wykorzystać – mówi „Parkietowi” szef warszawskiej giełdy. O kolejny „magiczny” poziom zapytaliśmy w poniedziałek w Parkiet TV także Tomasza Bursę, wiceprezesa Opti TFI, który w 2023 r., kiedy to WIG był na poziomie nieco ponad 60 tys., również w Parkiet TV mówił o tym, że WIG w ciągu dwóch–trzech lat ma szansę osiągnąć 100 tys. Kiedy jego zdaniem możliwe jest zdobycie 200 tys. pkt?

– Gdybyśmy podeszli od strony klasycznego kosztu kapitału, to powiedziałbym, że do 2031 r. jesteśmy w stanie osiągnąć 200 tys. pkt. To scenariusz bazowy, fundamentalny, akademicki. Od 2000 r. czterokrotnie mieliśmy taką sytuację, gdzie rynek w skali roku korygował wzrosty o ponad 10 proc. i to było po ruchach sięgających kilkudziesięciu procent. Raz w historii nie zatrzymaliśmy się po tak silnym ruchu. To było w 2006 r., kiedy rynek po 100-proc. wzroście się nie zatrzymał. Oczywiście osiągnięcie 200 tys. wcześniej nie jest niemożliwym scenariuszem. Moglibyśmy kolejne 100 tys. pkt osiągnąć w ciągu trzech–czterech lat, gdybyśmy powtórzyli wspomniany przeze mnie scenariusz. Nie chciałbym jednak, żeby to się tak szybko wydarzyło, bo wtedy skończyło się to zapaścią na lata. Chodzi za mną prognoza mówiąca o tym, że WIG osiągnie poziom 200 tys. pkt w tej dekadzie, czyli do 31 grudnia 2030 r. Ma to jednak najbardziej podstawy fundamentalne i makroekonomiczne, ale pamiętajmy też o korektach – podkreślał Tomasz Bursa.

Inwestycje
Wiceprezes OPTI TFI: WIG sięgnie 200 tys. pkt. Prognoza dla GPW
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Inwestycje
WIG zdobył 100 tys. pkt. Co dalej? Analityk: przestrzeń do wzrostów się zawęża
Inwestycje
ESRS G1 Postępowanie w biznesie
Inwestycje
Złoto już powyżej 3300 dolarów za uncję
Inwestycje
Złoto może być nawet dwa razy droższe