Kurz związany z przebiciem przez WIG poziomu 100 tys. pkt powoli opada, ale rynkowi nadal udzielają się pozytywne nastroje. Już w piątek WIG wykonał kolejny, chociaż niewielki, krok do przodu. Kolejną cegiełkę starał się dołożyć w trakcie poniedziałkowej sesji, kiedy to znów zyskiwał na wartości, ustanawiając tym samym kolejny historyczny rekord. Tym razem napędzany był on głównie największymi spółkami. WIG20 w ciągu dnia zyskiwał prawie 1 proc., wychodząc tym samym powyżej 2800 pkt. Otarł się on także o szczyt trwającej hossy.
Dobre nastroje rynkowe sprzyjają snuciu daleko idących planów i marzeń. W „Parkiecie” postanowiliśmy zapytać najlepszych analityków i maklerów z naszego corocznego rankingu o to, kiedy WIG może dojść do kolejnego okrągłego poziomu 200 tys. pkt.
Dobra wiadomość jest taka, że nikt nie wskazał, aby była to misja niemożliwa. Na dojście do 200 tys. pkt trzeba jednak będzie trochę czasu. Najwięksi optymiści zakładają, że do osiągnięcia tego pułapu przez indeks WIG dojdzie w 2030 r.
– Najwyższa pora nadrobić stracone prawie dwie dekady – wskazała jedna z osób biorących udział w naszej ankiecie. Najostrożniejsi eksperci wskazywali z kolei, że WIG do 200 tys. pkt dojdzie w 2040 r. Mediana wskazuje na rok 2034.