„Polska mogłaby uzyskiwać większe dochody podatkowe, gdyby zmieniła podstawę podatku od nieruchomości z powierzchni na wartość, jak to ma miejsce w większości krajów OECD” – napisano w raporcie Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju z lutego br. Kilka miesięcy wcześniej w podobnym tonie pisał Międzynarodowy Fundusz Walutowy. „Dochody z podatków od nieruchomości są w Polsce niskie na tle świata. Wprowadzenie opodatkowania opartego na wartości rynkowej nieruchomości oraz zwiększenie podatków od pustych działek i nieruchomości w obszarach miejskich mogłoby podnieść dochody” – proponowano.
Podatek katastralny obecny w kampanii
Porównania OECD wskazują, że Polska odstaje nieco od krajów organizacji jeśli chodzi o wpływy z podatków od majątku: u nas stanowiły one w 2023 r. około 1,1 proc. PKB, średnio w OECD 1,7 proc. Jednocześnie dane organizacji wskazują, że o ile np. w wielu krajach Europy (np. Francja, Wielka Brytania, Belgia, Grecja, Hiszpania, Włochy) i świata (np. Izrael, USA, Kanada, Korea Płd.) opodatkowanie nieruchomości w relacji do PKB jest wyraźnie wyższe niż w Polsce, o tyle w części krajów regionu (np. Czechy, Słowacja, Litwa, Estonia) istotnie niższe.
Temat podatku katastralnego przewija się też w kampanii wyborczej. Ba, Karol Nawrocki proponuje wręcz wpisanie do konstytucji zakazu wprowadzenia podatku katastralnego (od mieszkania, w którym się mieszka). Co ciekawe – jednocześnie np. w Latarniku Wyborczym deklaruje się jako zwolennik podatku katastralnego, sugerując, że taka danina mogłaby objąć trzecie i kolejne mieszkania lub że jej pobór mógłby być uzależniony od liczby dzieci. Podatek katastralny w podobnej formie (od trzeciego mieszkania, czasem w zależności od liczby dzieci) popierają też Adrian Zandberg, Magdalena Biejat i Szymon Hołownia. Większość kandydatów takiej zmianie podatkowej się jednak sprzeciwia. Ministerstwo Finansów w ostatnich miesiącach jednoznacznie potwierdzało, że nie analizuje i nie planuje wprowadzenia w Polsce podatku katastralnego.
Ekonomiści na „tak”
A co na to polscy ekonomiści? Zapytaliśmy o to ich w ramach kolejnej rundy Panelu Ekonomistów „Parkietu”. Z tezą „W Polsce należy przyjąć system opodatkowania nieruchomości bazujący na ich wartości (tzw. podatek katastralny)” zgodziło się 15 spośród 26 badanych. Sprzeciwiło jej się dziewięcioro, dwoje nie miało zdania.