Spółki rozwijają internetowe kanały komunikacji z inwestorami

Jak nowe technologie rewolucjonizują prowadzenie relacji inwestorskich

Publikacja: 08.05.2015 06:16

Spółki rozwijają internetowe kanały komunikacji z inwestorami

Foto: GG Parkiet

Dzięki nowym technologiom inwestorzy mają szybki, łatwy i równy dostęp do informacji na temat działalności spółki. Działy relacji inwestorskich coraz częściej korzystają z portali społecznościowych i interaktywnych aplikacji.

Facebook, Twitter, YouTube i LinkedIn to tylko niektóre z internetowych narzędzi wykorzystywanych przez giełdowe spółki do prowadzenia relacji inwestorskich. Dzięki nowoczesnym technologiom komunikacja z inwestorami staje się szybsza, bardziej przejrzysta i dostępna dla coraz większej grupy odbiorców. Spółki dostrzegają ten potencjał, dlatego prężnie rozwijają internetowe kanały komunikacji.

Nowe narzędzia w użyciu

– Zastosowanie mediów społecznościowych znacznie zwiększa potencjalne grono odbiorców informacji o spółce. Za pośrednictwem YouTube umożliwiamy każdemu obejrzenie nagrań z ważnych dla inwestorów wydarzeń – konferencji wynikowych, walnych zgromadzeń, dni inwestora. Z kolei na korporacyjnym kanale na portalu Facebook zamieszczamy informacje o planowanej publikacji wyników, transmisjach online oraz czatach inwestorskich – mówi Marcin Lauer z biura relacji inwestorskich Tauronu.

Dużą obecność w sieci wykazuje również PZU. Biuro RI spółki prowadzi działania w kanale Twitter i analizuje potencjalną obecność na YouTube, Facebooku czy Slideshare. Swój profil na Twitterze i Facebooku ma również PKO Bank Polski. – Media społecznościowe są wykorzystywane jako element wspierający w komunikacji z inwestorami indywidualnymi, gdyż stanowią dodatkowy kanał informacyjny na przykład przy zapraszaniu inwestorów do uczestnictwa w czatach inwestorskich z prezesem zarządu – wyjaśnia Lidia Wilk z biura RI PKO BP.

Eksperci od komunikacji z inwestorami uważają, że efektywność narzędzi społecznościowych jest trudna do oszacowania, ponieważ są one stosunkowo młode. Spółki chętnie jednak eksperymentują z nowymi technologiami. – Z uwagi na skalę działalności są to raczej projekty pilotażowe niż w pełni rozwinięte narzędzia RI, takie jak komunikaty prasowe czy spotkania one-to-one. Tym niemniej widzimy duży potencjał wykorzystania tych kanałów komunikacji, głównie z punktu widzenia dotarcia do bardzo rozproszonych i różnorodnych grup inwestorów indywidualnych – wyjaśnia Piotr Wiśniewski, kierownik zespołu RI w PZU. Podkreśla jednocześnie, że obecne trendy światowe idą dalej, wykorzystując dla celów RI takie portale jak Pinterest, Flickr, Google+ czy LinkedIn, przekierowując do tych kanałów coraz większą cześć komunikacji inwestorskiej.

Uczestnictwo online

Działając zgodnie z zasadą równego dostępu do informacji, coraz więcej spółek transmituje w sieci ważne dla inwestorów wydarzenia – konferencje wynikowe, walne zgromadzenia akcjonariuszy, spotkania z analitykami. Mało tego, wiele nagrań jest potem udostępnianych na portalach spółek, dzięki czemu nie jest konieczne śledzenie relacji na żywo. – Od debiutu giełdowego wszystkie konferencje, podczas których prezentujemy wyniki okresowe, są transmitowane w czasie rzeczywistym. Tym, którzy nie mają możliwości oglądania transmisji, umożliwiamy odsłuchanie przebiegu konferencji za pośrednictwem telefonu – aby wysłuchać konferencji, wystarczy zadzwonić pod wskazany numer. Wszystkie transmisje – zarówno internetowa, jak i telefoniczna – są dostępne w języku polskim i tłumaczone symultanicznie na angielski – mówi Lauer. Tauron publikuje również komentarz wideo prezesa zarządu do wyników finansowych, a na swojej stronie archiwizuje relacje z konferencji wynikowych i walnych zgromadzeń. – Ponad rok temu udostępniliśmy inwestorom kolejne narzędzie, jakim jest aplikacja RI na urządzenia mobilne, dzięki czemu każdy może mieć dostęp do najświeższych informacji o spółce w swoim telefonie – mówi szef biura RI Tauronu.

Rosnącą popularnością cieszą się również czaty inwestorskie, podczas których można bezpośrednio zadawać pytania członkom zarządów. – Po każdej publikacji wyników PZU inwestorzy indywidualni mają możliwość uczestnictwa w chatach z zarządem. Średnio bierze w nich udział 70–100 inwestorów – mówi Wiśniewski. Przykładowo w ostatnim tegorocznym czacie PKO BP wzięło udział ponad 200 inwestorów, którzy zadali łącznie 90 pytań.

Interaktywne raporty

Istotnym elementem poprawy komunikacji z inwestorami jest tworzenie przejrzystych i łatwych w odczycie raportów oraz dokumentów informacyjnych. – W tym roku już po raz drugi z rzędu zamiast publikacji raportu rocznego w formie papierowej zaprezentujemy naszym akcjonariuszom raport roczny w formie strony internetowej online. Wierzymy, że taka forma nie tylko jest bardziej przyjazna środowisku, lecz także ciekawsza i bardziej interesująca z uwagi na prezentację danych w interaktywny sposób, z wykorzystaniem technik wideo i narzędzi umożliwiających porównywanie danych i tworzenie wykresów prezentujących wybrane przez użytkownika dane – wyjaśnia Lauer. Nad nowymi rozwiązaniami pracuje również zespół RI PZU. Wykorzystując narzędzie graficzne DTP, spółka zwiększyła w tym roku transparentność sprawozdania zarządu z działalności za ubiegły rok. Ponadto zespół pracuje nad kolejną edycją raportu online, który ma zawierać intuicyjne rozwiązania analityczne, ułatwiające analizę danych liczbowych inwestorom indywidualnym.

O interaktywność raportów dba również PKO BP. – Dla wszystkich grup inwestorów bank udostępnia roczny raport interaktywny oraz aplikację finansową umożliwiającą analizę danych, wskaźników za okres pięciu lat w ujęciu rocznym i kwartalnym. Aplikacja pozwala także na tworzenie różnych typów wykresów oraz pobranie danych w formacie arkusza kalkulacyjnego – tłumaczy Wilk.

Programy lojalnościowe

Ciekawą formą poprawy relacji z inwestorami są również programy lojalnościowe, które w zamian za zakup akcji danej spółki przynoszą akcjonariuszom dodatkowe korzyści. Na giełdach zachodnich jest to spotykane częściej niż u nas, zazwyczaj w formie kart członkowskich, które uprawniają do zniżek przy nabywaniu produktów danej spółki czy korzystaniu z jej usług. Na rodzimym rynku „lojalki" ograniczają się zazwyczaj do specjalnych ofert towarzyszących IPO. – Pierwszy program lojalnościowy zaproponowaliśmy naszym akcjonariuszom przy okazji debiutu giełdowego. Inwestorzy, którzy kupili akcje w pierwszej ofercie publicznej i nie sprzedali ich w ciągu kolejnego roku, mogli liczyć na promocyjną cenę energii elektrycznej – mówi szef biura RI Tauronu. Z kolei specjalną lokatę zaproponował inwestorom przy debiucie PKO BP. – Bank aktualnie nie stosuje alternatywnych form wspierania akcjonariuszy takich jak programy lojalnościowe czy rabaty na usługi. Podczas pierwotnej oferty sprzedaży akcji banku w 2004 r. przyszli inwestorzy mogli skorzystać z lokaty prywatyzacyjnej – wyjaśnia Wilk.

[email protected]

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego