W Tar Heel Capital będzie robił to, w czym się wyspecjalizował dotychczas. – Będę zarządzał funduszem Tar Heel Capital Globalnej Innowacji FIZ – portfelem akcji spółek technologicznych z całego świata w formule absolutnej stopy zwrotu – mówi „Parkietowi" Dobrowolski.
Tar Heel Capital zajmuje się inwestycjami typu private equity, ale fundusz Dobrowolskiego skoncentruje się na rynku kapitałowym. Zespół firmy wpłaci do funduszu globalnych innowacji 30 mln zł własnych oszczędności.
Rafał Dobrowolski, mimo stosunkowo krótkiego stażu pracy – skończył studia w 2009 r., w PKO TFI pracował od 2011 r. – zdążył się wyróżnić nie tylko niezłymi stopami zwrotu, ale i szacunkiem kolegów po fachu. W artykule opublikowanym w „Parkiecie" na początku 2013 r., w którym zarządzający mieli oceniać konkurentów, Dobrowolski zdobył bardzo wysokie noty, mimo obowiązującego w PKO TFI zespołowego, a nie indywidualnego modelu zarządzania. W sondzie przeprowadzonej na parkiet.com, w której nasi czytelnicy wskazywali, komu powierzyliby własne pieniądze, Dobrowolski zdobył aż 4 tys. głosów, czym wyprzedził między innymi człowieka-instytucję funduszowego rynku Sebastiana Buczka.
Jego odejście nie powinno mieć jednak negatywnego wpływu na wyniki funduszy PKO TFI, którymi współzarządzał. To TFI już nieraz udowodniło, że stosuje naprawdę zespołowy model prowadzenia portfeli. W przeszłości odejście zarządzających – np. Magdaleny Zajączkowskiej-Ejsymont czy Piotra Nowaka – nie skutkowało pogorszeniem stóp zwrotu.