Rekord ustanowił w czwartek również inny paneuropejski indeks – Euro Stoxx 50. Najwyżej w historii znalazły się również niemiecki DAX i polski WIG. Francuski CAC 40 znalazł się najwyżej od maja 2024 r. i niewiele go dzieliło od rekordu. Brytyjski FTSE MIB ustanowił rekord dzień wcześniej. Austriacki ATX znalazł się natomiast najwyżej od lutego 2022 r.
Niemal wszystkie europejskie indeksy giełdowe zyskiwały podczas czwartkowej sesji, ale większość z nich rosła po południu o mniej niż 1 proc. Euro lekko umacniało się wobec dolara. Zyskiwał na wartości również złoty. Notowania polskiej waluty spadły rano poniżej poziomu 4 zł za 1 dolara. Złoty stał się więc najmocniejszy od listopada. Złoto zyskiwało 0,5 proc., a jego cena dochodziła do 2922 USD. Bitcoin taniał natomiast o prawie 2 proc., a jego notowania zbliżyły się do 96 tys. USD.
Czytaj więcej
To kolejny dzień mocnych wzrostów ukraińskich spółek na giełdzie. Inwestorzy liczą na zakończenie wojny Ukrainy z Rosją. Indeks WIG-Ukraine jest najwyżej od trzech lat. Liderem wzrostów jest dziś Kernel.
Rynki reagowały w ten sposób na rozmowę telefoniczną pomiędzy amerykańskim prezydentem Donaldem Trumpem i rosyjskim przywódcą Władimirem Putinem, do której doszło w środę wieczorem. Trump zapowiedział po niej rozpoczęcie negocjacji w sprawie wstrzymania wojny na Ukrainie. Inwestorzy uznali więc, że pokój może być już „w zasięgu ręki”. To, że europejskie akcje nie zyskiwały w czwartek jeszcze mocniej może wskazywać na to, że rynek wyczuwał już od wielu tygodni, że amerykański prezydent będzie dążył do wygaszenia konfliktu. Wskazuje na to choćby wzrost cen akcji austriackiego banku Raiffeisen, który wciąż posiada znaczące aktywa w Rosji. W czwartek rosły one o ponad 7 proc., a od początku roku zyskały ponad 30 proc. Najwyższy poziom w historii osiągnął UBS Ukraine Reconstruction Index (Indeks odbudowy Ukrainy UBS), grupujący spółki mogące najbardziej skorzystać na odbudowie gospodarki ukraińskiej.
- Pokój na Ukrainie będzie pozytywnie ważny dla spółek europejskich, jeśli doprowadzi do obniżenia cen energii oraz do powstania wielkiego planu odbudowy Ukrainy – twierdzi Chris Turner, strateg ING.