Ropa naftowa w trakcie niemal całego poprzedniego roku była poddana dużym wahaniom. Wpływ na to miał oczywiście wybuch wojny w Ukrainie, który miał wpływ na notowania zarówno w krótkim, jak i długim okresie.
Czytaj więcej
Eksperci spodziewają się, że w tym roku nasza waluta może dalej zyskiwać, o ile nie wydarzy się nic nieoczekiwanego. Wycena będzie w dużej mierze uzależniona od wydarzeń zewnętrznych.
– Notowania ropy naftowej mają za sobą kolejny rok wyjątkowo dużej zmienności. Rok 2022 zakończył się jednak na rynku tego surowca na plusie – cena ropy Brent zwyżkowała ostatecznie o około 10 proc., a notowania ropy WTI wzrosły o około 7 proc. w skali całego roku. Tym samym był to już drugi z kolei zwyżkowy rok na rynku ropy – wskazuje Dorota Sierakowska, analityczka DM BOŚ. Zwraca jednak uwagę, że mimo poniedziałkowych wzrostów ten rok dla tego surowca może być jednak trudny.
wynosił ubiegłoroczny szczyt notowań ropy naftowej WTI. Przyczynił się do tego wybuch wojny w Ukrainie.
– Z jednej strony faktycznie wsparciem dla cen ropy będą obawy o podaż z Rosji oraz perspektywa dalszego kupowania ropy naftowej w celu uzupełniania rezerw strategicznych w Stanach Zjednoczonych. Niemniej, z drugiej strony tematem przewodnim na rynkach finansowych w tym roku najprawdopodobniej będzie recesja – a to z kolei powinno odbić się echem także na rynku ropy naftowej, gdyż spowolnienie gospodarcze wyraźnie przekłada się na popyt na paliwa – uważa Sierakowska. Wskazuje także, że nie można zapominać o tym, co będzie się działo w Chinach.