Złoty korzysta ze sprzyjającego otoczenia. Jak długo?

Nasza waluta w ostatnim miesiącu znów złapała wiatr w żagle. Wycena euro i dolara zjechała poniżej 4,70 zł. Wzmożona czujność rynkowa jest jednak wskazana, przede wszystkim w tym tygodniu.

Publikacja: 07.11.2022 21:00

Złoty korzysta ze sprzyjającego otoczenia. Jak długo?

Foto: Adobestock

Mimo że w ostatnich miesiącach zarówno polityka pieniężna, jak i fiskalna budzą w Polsce wiele emocji i kontrowersji, to na razie nie okazały się one gwoździem do trumny naszej waluty. Ta pozytywnie zaskakuje. Wycena euro i dolara w ostatnich dniach zjechała poniżej 4,70 zł, a przecież jeszcze nie tak dawno para EUR/PLN była blisko poziomu 4,90, zaś USD/PLN była nawet powyżej 5,00 ustanawiającym tym samym nowe historyczne rekordy. Złoty jednak nie poddaje się bez walki, chociaż znaków zapytania i niepewności, na ile trwały jest to ruch, też nie brakuje.

Pomoc z zewnątrz

Tylko w ciągu ostatniego miesiąca złoty umocnił się wobec euro o ponad 3,5 proc. i jest jest już tylko 2 proc. powyżej poziomu, który obserwowaliśmy na początku roku. Dolar w ciągu miesiąca stracił w relacji do złotego prawie 6 proc. Wciąż jest jednak o 16 proc. droższy niż na początku stycznia.

– Złoty zyskuje względem euro, ponieważ po cichu rynek liczy na to, że uda się przejść przez kryzys energetyczny dość łagodnie. Dużo zależy od pogody, a ta w październiku była nad wyraz sprzyjająca. Listopad również ma być ciepły. Widać poprawę nastrojów i tym samym spadek awersji do ryzyka (wyprzedaż dolara) i wzrosty wartości walut naszego regionu. Giełdy zyskują. DAX jest najwyżej od 19 sierpnia. Ostatni wzrost to z kolei pokłosie doniesień, że Chiny zamierzają odchodzić od polityki „zero-Covid”.

Foto: fot. w. kompała

Pomimo że władze Państwa Środka zdementowały te plotki, w poniedziałek akcje ponownie rosły – mówi Łukasz Zembik, ekspert Oanda TMS Brokers. Jak dodaje, swoje zrobiła też Rezerwa Federalna i amerykańskie dane z rynku pracy, które ostatecznie doprowadziły też do cofnięcia dolara. – Widać, że „zielony” ma problemy z dalszą aprecjacją. Nie da się ukryć, że waluta jest mocno wykupiona, a inwestorzy będą szukać pretekstu do jego sprzedaży – mówi Zembik.

Co z trwałością ruchu?

O ile jednak dzisiaj złoty jest beneficjentem tych ruchów, o tyle pytanie co dalej, jest jak najbardziej aktualne.

– Złoty może zyskiwać wraz z poprawą nastrojów na światowych rynkach, ale przede wszystkim na rynku europejskim. Może być to wyrażone chociażby przez relatywną siłę niemieckiej giełdy względem giełdy amerykańskiej. Być może czynniki pogodowe i pełne magazyny gazu w Europie sprawiają, że oczekiwana wcześniej głęboka recesja na Starym Kontynencie nie dojdzie do skutku lub będzie łagodniejsza.

Tym samym uciekający wcześniej kapitał może wracać do Europy. Może być to widoczne zwłaszcza w kursie EUR/PLN, gdzie euro ostatnio umacniało się do dolara, ale złoty umacniał się też do euro – mówi Daniel Kostecki, dyrektor polskiego oddziału firmy Conotoxia. Zembik uważa jednak, że obecny ruch wzrostowy może być ciężko podtrzymać. – W krótkim terminie taka dynamika umocnienia złotego jest nie do utrzymania i powinniśmy w najbliższych dniach zobaczyć korektę tego miesięcznego ruchu. W tym tygodniu RPP decyduje o stopach procentowych. Brak podwyżki, bo taki scenariusz jest jak najbardziej prawdopodobny, może osłabić złotego – mówi Zembik. RPP zaczyna posiedzenie we wtorek, ale jej decyzję poznamy w środę (więcej na ten temat na str. 9). Z kolei w czwartek spodziewana jest konferencja po posiedzeniu z udziałem prezesa NBP.

– Aktualnie najbliższym kluczowym wydarzeniem dla złotego może być decyzja RPP w sprawie stóp procentowych, a także najnowsze projekcje makroekonomiczne.

To na ich podstawie RPP miała podejmować dalsze decyzje, jak zapowiadał Glapiński. Rynek wycenia możliwość dotarcia WIBOR 3M do 8 proc. w ciągu pół roku, co oznaczałoby wycenę dalszych możliwych podwyżek stóp. Ich brak mógłby na złotego wpływać niekorzystnie - uważa Kostecki. Analitycy podkreślają jednak, że i czynniki, które do tej pory wspierały naszą walutę, niekoniecznie muszą być trwałe. – Jeśli dojdzie do pogorszenia nastrojów na rynkach (wojna w Ukrainie, embargo na rosyjską ropę) plus wyższy odczyt CPI z USA (w tym tygodniu), dolar ponownie zacznie zyskiwać i w szybkim tempie miesięczne umocnienie złotego może zostać w dużej części zredukowane – uważa Zembik.

Ten tydzień może więc dać odpowiedź na pytanie, na ile silna jest nasza waluta, a na ile jej ostatnie umocnienie było po prostu splotem korzystnych okoliczności.

Forex
CAC 40 w końcu przebił linię trendu spadkowego. Kolejny opór w grze
Forex
Saxo Bank większy potencjał widzi w srebrze niż złocie
Forex
W bieżącym roku złoty może jeszcze pokazać swoją moc
Forex
Dolar znów stał się bliski osiągnięcia parytetu kursowego z euro
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”
Forex
Francuski CAC 40 już pod średnią pięćdziesięciosesyjną
Forex
Eurodolar wreszcie się przełamie czy pójdzie w stronę parytetu?