Jakie są perspektywy dla rynku fuzji i przejęć na 2023 rok?
Raczej dobre. W pierwszej połowie roku nadal będziemy obserwować trend niedopasowania wycen oferowanych przez potencjalnych kupujących do oczekiwań strony sprzedającej, będzie on jednak stopniowo słabł. Przez ostatnie miesiące rynek zdążył się już oswoić z tym dysonansem i chociażby z tego powodu pierwszych sześć miesięcy 2023 roku będzie spokojniejszych.
A drugie półrocze?
To, jak będzie wyglądała druga połowa 2023 roku, zależeć będzie od stopnia realizacji scenariusza bazowego. Według prognoz analityków po osiągnięciu w lutym punktu kulminacyjnego inflacja będzie spadać, a zmiana naszego PKB w 2023 roku będzie w przedziale od 0,5 do 1 proc. Jeżeli taki scenariusz, określany jako tzw. miękkie lądowanie, się zrealizuje, po wakacjach powinno się pojawić więcej transakcji.
Na mniejszą liczbę transakcji mają wpływ również podwyższone koszty finansowania inwestycji – a zatem wraz z ich stopniowym obniżaniem będziemy obserwować odbicie na rynku fuzji i przejęć.