Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 12.08.2020 05:00 Publikacja: 12.08.2020 05:00
Foto: Adobestock
„W opinii zarządu głównym czynnikiem wpływającym na wyniki spółki w II kwartale i łącznie w całym I półroczu była walka z Covid-19 i konsekwencje, w tym między innymi wstrzymanie i późniejsze ograniczenie produkcji ze względu na mniejszą liczbę zamówień z powodu spadku popytu w Polsce i na rynkach zagranicznych" – wyjaśnia Dębica.
Głównym wyzwaniem dla producenta opon pozostaje kryzys w branży motoryzacyjnej. Z powodu drastycznego spadku popytu wywołanego rozszerzającą się pandemią, problemów z łańcuchem dostaw (brak komponentów z Chin) oraz koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa pracownikom już w połowie marca większość koncernów samochodowych zdecydowała o czasowym wstrzymaniu produkcji w europejskich zakładach, by w kolejnych miesiącach stopniowo wznowić produkcję. Z danych Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego wynika, że sprzedaż opon do aut osobowych w I półroczu skurczyła się o 26 proc. rok do roku. „Zarząd kontynuuje monitorowanie wpływu pandemii na finanse, biznes oraz aspekty operacyjne spółki i będzie dalej podejmował adekwatne decyzje zapewniające ciągłość działania oraz bezpieczną i stabilną sytuację firmy. Skala działalności operacyjnej spółki jest i będzie dostosowywana dla aktualnej sytuacji rynkowej" – wyjaśnia Dębica.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Spółka kierowana przez Rafała Brzoskę przejęła właśnie rywala – firmę Yodel, jednego z największych graczy w branży kurierskiej w Wielkiej Brytanii. Transakcja uplasuje InPost na trzecim miejsce wśród niezależnych operatorów logistycznych na Wyspach.
Czynniki kosztowe i techniczne inwestycji w OZE.
Ożywienie w inwestycjach stwarza dogodne warunki do dalszego wzrostu firmy – wskazuje Maciej Posadzy, prezes Elektrotimu wyróżnionego w marcu 2025 r. naszą nagrodą „Byki i Niedźwiedzie” w kategorii spółka roku z indeksu sWIG80.
W trzy miesiące rodzimi przedsiębiorcy z lidera rankingu optymizmu stali się największymi na świecie pesymistami. W związku z sytuacją międzynarodową większość z nich chce ograniczać inwestycje i obawia się o stabilność dostaw.
Na słowa Donalda Tuska o koncentracji firm w mniejszym stopniu na zysku, a większym na służeniu obywatelom i gospodarce giełda zareagowała spadkami.
Premier Tusk potwierdził doniesienia, które przekazał kilka dni temu Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Upadłe Rafako dzięki wsparciu ARP, Towarzystwo Finansowe Silesia oraz Polimexu – Mostostal będzie mogło działać dalej. Zamiast jednak dostarczać rozwiązania dla energetyki, będzie świadczyć usługi dla sektora zbrojeniowego. Wartość akcji spółki po wypowiedziach premiera wzrosła blisko o 50 proc.
Zmniejszająca się zależność UE od amerykańskich technologii oraz wzrost wydatków na obronność będą wsparciem dla polskich spółek zajmujących się obserwacją satelitarną, produkcją urządzeń kosmicznych i systemów bezzałogowych.
Trump zasugerował cięcia ceł na samochody, ale wśród inwestorów utrzymuje się duża niepewność.
Akcje Tesli kontynuowały straty w poniedziałek, spadając poniżej ceny, do której według sekretarza handlu Stanów Zjednoczonych Howarda Lutnicka nigdy więcej nie spadną. Analitycy obniżają szacunki dotyczące sprzedaży i zysków
Po głębokich ubiegłorocznych spadkach popyt na samochody elektryczne na kluczowych unijnych rynkach w tym roku niespodziewanie wzrósł.
Sektor motoryzacyjny w Europie w ostatnim czasie doświadczył zmienności związanej z napięciami handlowymi. Ich ryzyko właśnie się materializuje.
Zapowiedź nałożenia od 3 kwietnia przez USA 25-procentowych ceł na import samochodów sprowokowała wyprzedaż akcji firm motoryzacyjnych.
Spółka negocjuje warunki przejęcia firm z Niemiec i Litwy. Będzie też inwestować w instalacje fotowoltaiczne. Ponadto domaga się zmian w regulacjach określających limity odzysku i recyklingu zużytych opon.
W obliczu kolejnych wyzwań i zawirowań geopolitycznych producenci samochodów i dostawcy komponentów w 2025 roku nadal będą mieli pod górkę.
Wleczemy się w ogonie UE pod względem budowy floty elektrycznych samochodów ciężarowych. Gdy w Polsce na drogi wyjechało w ub. roku 98 takich pojazdów, to w Hiszpanii prawie 4 razy więcej, w Holandii blisko 7 razy więcej, a w Niemczech aż 35 razy więcej.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas