Wakacje kredytowe w 2024 r. Będą zmiany: nowy termin wejścia w życie i próg

Nie od marca, ale od kwietnia br. Polacy będą mogli korzystać z ulgi w spłacie rat. Po konsultacjach społecznych resort finansów chce również bardziej limitować dostęp do wakacji kredytowych.

Publikacja: 12.02.2024 15:56

Wakacje kredytowe w 2024 r. Będą zmiany: nowy termin wejścia w życie i próg

Foto: Adobestock

Rządowe prace nad projektem tzw. wakacji kredytowych w 2024 r. zbliżają się do końca. Minister finansów przestawił w poniedziałek swoją najnowszą propozycję, do zaakceptowania przez Radę Ministrów, z kilkoma poprawkami wobec pierwotnej wersji.

Ważna zmiana terminu

Co do zasady po wakacje kredytowe będzie można sięgnąć cztery razy w tym roku, jednak ze względu na późniejsze oczekiwane wejście w życie ustawy (z powodu przedłużających się prac legislacyjnych), zmieniają się ważne dla kredytobiorców terminy. I tak, w II kwartale tego roku (to jest od 1 kwietnia do 30 czerwca tego roku), będzie można wystąpić do banku z wnioskiem o zawieszenie dwóch miesięcznych rat. W III kwartale – o jedną, a w IV kwartale – również o jedną.

Dotychczasowy projekt przewidywał, że zawieszenie przysługiwałoby w wymiarze jednego miesiąca w samym marcu br., zaś w przypadku kolejnych kwartałów - w wymiarze miesiąca w każdym kwartale.

Nowe kryterium dostępu

Warto przypomnieć, że według projektu przygotowanego przez resort finansów, nie wszyscy posiadacze kredytów mieszkaniowych w złotych będę uprawnieni do skorzystania z wakacji kredytowych (a tak było w 2022 i 2023 r.). Obowiązywać na tu kryterium dostępowe - na ulgę będą mogli liczyć tylko ci, którzy na obsługę kredytu przeznaczają co miesiąc co najmniej 35 proc. swoich dochodów (wskaźnik rata do dochodu na poziomie 35 proc.).

Jednocześnie pojawić się ma jeszcze jeden limit - zawieszenie spłaty kredytu ma przysługiwać konsumentowi, jeżeli wartość udzielonego kredytu nie przekracza 1,2 mln zł (wcześniej była mowa o limicie 2 mln zł).

- Ustanowienie tego progu na poziomie trzykrotności średniej wartości kredytu uniemożliwi z jednej strony skorzystanie z tzw. wakacji kredytowych przez osoby niepotrzebujące takiego wsparcia, a z drugiej strony - uwzględni ceny nieruchomości mieszkalnych w dużych miastach – wyjaśnia w uzasadnieniu Andrzej Domański, minister finansów.

Do 420 tys. uprawnionych kredytów

Nowe terminy i ograniczenie nie powinny wpłynąć znacząco na dostęp konsumentów do wakacji kredytowych. Minister finansów podtrzymał szacunek, że z uprawnionych w 2024 r. może być ok. 420 tys. umów kredytowych. Jeśli wszyscy zdecydują się na urlop od rat, koszt dla banków wyniesie około 3,6 mld zł. Jeśli zaś chętnych będzie tyle, ile poprzednio, koszt dla sektora bankowego szacuje się na poziomie 2,5 mld zł.

Rząd miał zająć się projektem wakacji kredytowych w najbliższy wtorek (13 lutego), jednak ze względu na zwołaną w tym terminie Radę Gabinetową, temat przesunięto na przyszłotygodniowe posiedzenie rządu. Po zaakceptowaniu przez Radę Ministrów, odpowiednia ustawa trafi do Sejmu.

Finanse
Stopy procentowe. Jaką decyzję podejmie RPP
Materiał Promocyjny
Pierwszy bank z 7,2% na koncie oszczędnościowym do 100 tys. złotych
Finanse
Korekta na GPW powoli dobiega końca?
Finanse
Rada Giełdy w końcu nabrała bardziej rynkowego charakteru
Finanse
Dlaczego szybki pieniądz lubi Donalda Trumpa
Finanse
Rynek ofert pierwotnych pod parą. Rekord IPO do pobicia?
Finanse
Rada Giełdy powołana. Wiesław Rozłucki wraca na GPW