1 lipca weszła w życie obowiązkowa dematerializacja wszystkich emisji certyfikatów inwestycyjnych, listów zastawnych oraz obligacji korporacyjnych. Rejestracja następuje teraz w KDPW przy obligatoryjnym udziale domu maklerskiego lub banku w roli agenta emisji bądź pośrednika rejestracyjnego. Doświadczenia pierwszych miesięcy funkcjonowania rynku pod nowymi regulacjami pozwalają już na wnioski.
Dla przypomnienia wprowadzenie agenta emisji było pokłosiem w głównej mierze afery GetBacku. Ministerstwo Finansów argumentowało to m.in. potrzebą większej ochrony inwestorów (zwłaszcza indywidualnych), eliminacji nieuczciwych pośredników i emitentów oraz większą transparentnością rynku.
Do 10 września agenci emisji zarejestrowali w KDPW 105 emisji o łącznej wartości 4,402 mld zł, w tym 62 emisje obligacji, w ramach których wyemitowano 35 serii obligacji korporacyjnych o wartości 2,77 mld zł oraz 27 serii obligacji gmin i spółek komunalnych o wartości 50,668 mln zł. TFI poprzez emisję 43 certyfikatów inwestycyjnych zgromadziły środki w wysokości 1,587 mld zł. Do tej pory nie zarejestrowano żadnego listu zastawnego. Lipiec był okresem zdecydowanie dostosowawczym, w którym agenci emisji zarejestrowali tylko 12 emisji, w sierpniu zarejestrowano już ich cztery razy więcej, natomiast w samym pierwszym tygodniu września zarejestrowano już 40 nowych emisji.
Jak widać, rynek po początkowym marazmie zdążył się już dostosować do obowiązkowego uczestnictwa agenta emisji. Spośród wszystkich 43 nowych emisji certyfikatów inwestycyjnych większość była przeprowadzona przez dwa TFI, z czego emisja tylko jednego funduszu z TFI Energia stanowiła 80 proc. wartości wszystkich emisji certyfikatów. Stosunkowo niską aktywność emisyjną FIZ-ów można tłumaczyć dłuższym dostosowywaniem statutów oraz uzgodnień w zakresie rejestracji lockupów.
Spośród przeprowadzonych 62 emisji obligacji, według naszych estymacji, jedynie około 20 proc. skierowanych zostało do klientów detalicznych, z czego większość emisji należała do emitentów z branży deweloperskiej. Emitentom kierującym swoje oferty do detalu udało się pozyskać niecałe 22 mln zł. Większa część emisji obligacji przeprowadzanych na nowych zasadach była skierowana do klientów instytucjonalnych. Instytucje w tym czasie objęły obligacje o wartości 2,749 mld zł, z czego większość (2,5 mld zł) została wyemitowana przez podmioty z bankowych grup kapitałowych, tj. banki hipoteczne i firmy leasingowe. Jednym z powodów tak dużej aktywności instytucji jest zapewne to, że udało im się wypracować mechanizmy zastąpienia rozliczenia DVP (delivery versus payment) i ominięcia problemów z powstaniem praw z papierów wartościowych z chwilą ich zarejestrowania w KDPW, czyli najwcześniej dzień roboczy po ich przydziale i opłaceniu.