Przygotowywana reforma prawa handlowego za jeden z kierunków działań przyjmuje wzmocnienie rad nadzorczych. Wśród instrumentów, jakie mają temu służyć, znalazła się możliwość zawarcia – z pominięciem zarządu – umowy z zewnętrznym doradcą, którego zadaniem będzie przeprowadzenie badania spółki i sporządzenie z niego sprawozdania. W toku badania doradca ma mieć praktycznie nieograniczony dostęp do informacji o spółce.
Dotychczas rady nadzorcze korzystały czasami z zewnętrznych doradców, powierzając im zbadanie określonego zagadnienia. Zatrudnienia doradcy dokonywał zarząd na wniosek rady. Projektowane przepisy zmieniają sytuację rady i doradcy, ułatwiając radzie wykonanie jej zadań.
prof. Marek Wierzbowski, partner w kancelarii Prof. Wierzbowski i Partnerzy
Umowa z „nowym" doradcą zostanie zawarta z pominięciem zarządu. Tenże doradca na koszt spółki zbada określone zagadnienie dotyczące jej działalności lub stanu majątkowego. Ma mieć zagwarantowany praktycznie nieograniczony dostęp do dokumentów i informacji o spółce, stanowiących podstawę badania, także do informacji znajdujących się w posiadaniu kontrahentów spółki, w tym banków i doradców prawnych. W wyniku przeprowadzonego badania ma powstać sprawozdanie, które rada nadzorcza ma prawo udostępnić akcjonariuszom.
W ten sposób doradca rady nadzorczej uzyska praktycznie nieograniczony dostęp do wrażliwych danych, zaś wnioski z analizy, ale także szczątkowe informacje po zagregowaniu, mogą stanowić informację poufną w rozumieniu MAR. Każda informacja poufna zgodnie z MAR powinna być przekazana do publicznej wiadomości niezwłocznie, z zastrzeżeniem przypadków, w których publikacja informacji poufnych będzie opóźniona. Opóźnienie publikacji obostrzone jest jednak szeregiem wymogów. W przypadku spółek, których instrumenty są dopuszczone do obrotu giełdowego lub ubiegających się o dopuszczenie, taki doradca rady nadzorczej stanie się superinsiderem. Mając całościowy obraz spółki, w wyniku analizy danych może wygenerować informację poufną, o której spółka dowie się dopiero później ze sprawozdania. Projektodawcy zastrzegli, że doradcą rady nadzorczej może być tylko i wyłącznie wykwalifikowany podmiot. Zarówno on, jak i każda osoba, która na jego rzecz działa, ma zachować w tajemnicy wszystko, o czym się dowie. Niezależnie od tego zastrzeżenia i tak na doradcy spoczywać będzie obowiązek zachowania w tajemnicy poufnych informacji, a także zakaz wykorzystania tych informacji, który wynika z przepisów MAR. W stosunku do doradcy spółka, która podlega pod MAR – nazwijmy ją w uproszczeniu „giełdową" – będzie musiała też przedsięwziąć wszelkie kroki przewidziane przez MAR, łącznie z wpisaniem na listę insiderów.