O rozmowach w tej sprawie spółka poinformowała dziś na stronie internetowej. Pod komunikatem podpisał się prezes Cersanitu, Mariusz Sośnierz. Według niego, firma nie chce być kojarzona z podmiotami, które angażują się w konflikt (wojnę w Ukrainie – red.) lub choćby pośrednio go wspierają.
„Wojna i bezsensowna śmierć obywateli Ukrainy są niewyobrażalnym dramatem i znalezienie racjonalnego wytłumaczenia dla tej sytuacji jest niemożliwe. Cersanit od pierwszego dnia tej tragedii wspiera Ukrainę. Nasze wysiłki koncentrujemy przede wszystkim na udzielaniu wielopłaszczyznowej pomocy pracownikom naszych zakładów na Ukrainie i ich rodzinom, zapewniając im bezpieczeństwo i warunki przetrwania trudnego czasu. Udzielamy także znacznego wsparcia finansowego” – czytamy.
- Równocześnie od ponad trzech tygodni właściciel i zarząd Cersanit S.A. prowadzą negocjacje w sprawie sprzedaży wszystkich aktywów spółki w Rosji. Negocjacje prowadzone są z inwestorami z Chin, Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Turcji. Na sprzedawane aktywa składają się głównie trzy duże zakłady produkcyjne we Frianowie, Kuczino, Syzraniu oraz organizacja handlowa – poinformował Mariusz Sośnierz.
Cersanit jest obecny w Rosji od 1998 roku.
- W zaistniałych okolicznościach sprzedaż aktywów w Rosji (…) to jedyny kategoryczny i ostateczny krok jaki możemy podjąć, by nie być niesłusznie posądzanymi o jakiekolwiek zaangażowanie w konflikt lub choćby jego pośrednie wspieranie. Chcielibyśmy podkreślić, że już 24 lutego br. podjęliśmy i realizujemy decyzję o wstrzymaniu wszystkich inwestycji w naszych rosyjskich zakładach, tych planowanych i już realizowanych. Łączna wartość tych inwestycji wynosiła 83 mln euro – podał prezes Cersanitu.