Jednak o systemie zwrotów jest głośno już od roku i do tej pory nie znamy jego szczegółów. Z nieoficjalnych informacji wynika, że zwrot podatku VAT miałby się odbywać dopiero po zakończeniu inwestycji mieszkaniowej. Nie mieliby do niego prawa ci podatnicy, którzy już wcześniej korzystali np. z ulgi odsetkowej, czyli odpisu odsetek od kredytu zaciągniętego na budowę domu czy mieszkania. Projekt zakłada także, że zwrot VAT-u dotyczyłby tylko różnicy między planowaną stawką 22-proc. a stosowaną obecnie 7-proc. Podatnicy, którzy zyskaliby zwrot VAT-u, musieliby tę sumę oddać z powrotem do urzędu skarbowego, gdyby sprzedali np. dom przed wskazanym w ustawie terminem. - System dotyczyłby jednak tylko tych inwestorów, którzy będą budować mieszkanie czy dom samodzielnie. Deweloperzy będą przecież mieli prawo do pomniejszenia podatku należnego urzędowi skarbowemu o podatek zawarty w cenie materiałów- mówi Michał Kazimierczak z Departamentu Integracji Europejskiej Ministerstwa Infrastruktury.
Z danych Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast wynika, że podniesienie VAT-u na materiały budowlane do stawki 22% skutkowałoby średnim wzrostem cen mieszkań o 3-3,5%.
Z ulgą remontową nie ma pośpiechu
Zgodnie z reformą podatkową, wprowadzoną w życie w ubiegłym roku, poprzez nowelizację ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, od 2004 roku znika większość ulg podatkowych. Wśród nich znalazła się także ulga remontowa. Resort finansów kilkakrotnie podkreślał jednak, że ulga ta jest trzyletnia, a ostatni okres trzyletni ulgi rozpoczął się w 2003 roku. W związku z tym ulga będzie funkcjonować jeszcze przez dwa lata, do końca 2005 roku. Osoby, chcące z niej skorzystać, mogą rozpocząć wydatki na remont nawet pod koniec 2005 roku i będą mieli prawo do ich odliczenia od podatku za 2005 rok. Nie jest więc prawdą, że prawo do ulgi trzeba było sobie "zaklepać" w roku ubiegłym. W ustawie o PIT znowelizowano także zapisy odnoszące się do tzw. ulgi odsetkowej, przysługującej podatnikom zaciągającym kredyt na zakup mieszkania lub domu.
Dotychczas jedną z największych wad tej ulgi był warunek zamieszkania w lokalu, na który zaciągnięto kredyt, w ciągu trzech lat od wydania pozwolenia na jego budowę. W praktyce wielu podatników nie miało szans na ulgę, bo deweloperzy występują o pozwolenie na budowę dla całego osiedla. Później sukcesywnie oddają do użytku kolejne bloki. Zatem realizowane dziś budynki otrzymały pozwolenie kilka lat temu, choć ich budowa dopiero się zaczęła. Teraz warunek "trzech lat" zlikwidowano. Mało tego, inwestorzy, którzy nie mogli skorzystać z ulgi właśnie przez opisany przepis, teraz mogą ubiegać się o ulgę jeszcze raz.