Rośnie liczba sprzętu z demobilu

Polski rynek maszyn budowlanych jest silnie "rozwodniony", a firmy budowlane bardzo często korzystają z outsourcingu. Zdecydowana większość sprzętu pochodzi z rynku wtórnego, a spora liczba maszyn jest u kresu swojej "żywotności". Coraz rzadziej na placach budów w Polsce można znaleźć krajowe marki.

Publikacja: 24.02.2004 11:08

Większe firmy budowlane przeważnie dysponują własnymi bazami sprzętowo-transportowymi. Czasami są one wyodrębnione w postaci oddzielnej spółki, która świadczy usługi najmu maszyn budowlanych dla grupy. - Kiedyś specjalizowaliśmy się w usługach transportowo-dźwigowych - mówi Marek Duliński, prezes firmy Sprzęt Transport, w pełni zależnej od Budimeksu. - A w wyniku konsolidacji grupy trafił do nas również sprzęt znajdujący się wcześniej w posiadaniu poszczególnych spółek. Obecnie ok. 85% świadczonych przez Sprzęt Transport usług to właśnie obsługa firm z grupy Budimeksu. - Oferujemy również usługi innym kontrahentom, dzięki czemu zwiększamy efektywność wykorzystania sprzętu i poprawiamy nasze wyniki - dodaje M. Duliński.

Mieć czy pożyczać?

Niekiedy firmy, mimo posiadania własnych maszyn, korzystają również z usług zewnętrznych. - Działamy na terenie całej Polski i czasami po prostu nie opłaca się transportować własnego sprzętu - zauważa Aleksander Jonek, wieceprezes Mostostalu Siedlce. - Korzystniejsze jest wówczas wzajemne wypożyczanie maszyn przez zaprzyjaźnione firmy - dodaje. Interes poczuli również dzierżawcy sprzętu. Jak grzyby po deszczu wyrosły przedsiębiorstwa wynajmujące maszyny, co poprawiło dostęp do specjalistycznego sprzętu. - Większość takich firm posiada tylko po kilka jednostek - zauważa M. Duliński. Nie oznacza to jednak, ze nie startują do dużych przedsięwzięć. - Zrzeszają się i występują pod jednym "szyldem". Mamy wówczas do czynienia z "pospolitym ruszeniem", nie dysponującym jednak niezbędnym zapleczem obsługowym - wskazuje.

Głównie z demobilu

- Floty dzierżawców najczęściej pochodzą z rynku wtórnego - mówi M. Duliński. Również firmy budowlane coraz częściej decydują się na zakup maszyn używanych. - Rocznie do Polski sprowadzanych jest ok. 200-300 jednostek nowego sprzętu ciężkiego, a w przypadku koparko-ładowarek jest to ok. 500-600 sztuk- szacuje Michał Pałka, prokurent MB Import-Export, wyłącznego przedstawiciela firmy Liebherr w Polsce, światowego lidera rynku maszyn budowlanych. - Jednak zdecydowanie większa sprzedaż to sprzęt używany - dodaje M. Pałka.

Szalunki tylko na wynajem

- W przypadku szalunków, dzisiaj korzysta się wyłącznie z outsourcingu - twierdzi Andrzej Kozłowski, prezes giełdowej Baumy, której udział w krajowym rynku szacuje się na ok. 21-23%. - Firmy budowlane najczęściej dysponują niewielką liczbą własnych szalunków i rusztowań, a w głównej mierze wynajmują je - potwierdza Aleksander Jonek. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku żurawi. Przy czym rynek dźwigów jest zdecydowanie bardziej "rozwodniony".

"Polscy" producenci

Zdecydowana większość maszyn budowlanych na rynku polskim pochodzi z importu. Krajowych jest jak na lekarstwo. - Na placach budów dużo łatwiej możemy znaleźć sprzęt międzynarodowych koncernów, takich jak Liebherr, Caterpillar czy Komatsu oraz bardzo wysłużony sprzęt mniej renomowanych marek zachodnich - mówi M. Pałka. Dlaczego tak jest? - Polskie maszyny są niekiedy tańsze, ale niewspółmiernie drogie w eksploatacji - tłumaczy M. Duliński. Innym powodem jest to, że krajowi producenci po prostu byli za słabi, by móc się utrzymać na rynku. Niektórym udało się wzmocnić dzięki wejściu inwestora zagranicznego, co miało miejsce w przypadku Waryńskiego (Hyundai) czy Starachowic (MAN). Największym - jeśli nie jedynym - graczem na rynku o kapitale wyłącznie polskim i cieszącym się dobrą renomą jest Huta Stalowa Wola, specjalizująca się w produkcji ładowarek.

Budownictwo
Polski Holding Nieruchomości z lepszymi zyskami z najmu i mieszkaniówki. Skąd strata netto?
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Budownictwo
Unibep po konferencji: znamy cele budowlano-deweloperskiej grupy na ten rok
Budownictwo
Deweloperzy podsumowują sprzedaż mieszkań w I kwartale 2025 roku
Budownictwo
Grupa Unibep z mocną poprawą wyników po reorganizacji
Budownictwo
Dom Development ustanowił nowy program emisji obligacji o łącznej wartości do 400 mln zł
Budownictwo
Bardzo mocna przecena obligacji Ghelamco. Co się dzieje?