Poprawki z usterkami?

Sejm znowelizował Prawo budowlane. Poprawił niektóre kontrowersyjne zapisy, inne pozostawił. Nie wszystkie zmiany podobają się uczestnikom rynku budowlanego. Teraz nowelizacją zajmuje się Senat.

Publikacja: 30.03.2004 12:08

Gruntownie zmienione Prawo budowlane obowiązuje od kilku miesięcy. Dość powszechnie uznawane jest za legislacyjnego bubla. Stąd potrzeba zmian. Parlament postanowił tę potrzebę przynajmniej częściowo zaspokoić. Między innymi dlatego, że uchwalone w ubiegłym roku przepisy zamiast eliminować korupcjogenne rozwiązania, dodawały nowe. Urzędnicy mogli np. karać inwestorów za "istotne odstępstwo od zatwierdzonego projektu lub innych warunków pozwolenia na budowę". Widzimisię urzędnika rozstrzygało przy tym, kiedy mamy do czynienia z "istotnym odstępstwem". Z tego powodu Prezydium Konferencji Inwestorów (organizacja zrzeszająca osoby i podmioty działające na rynku budowlanym) uwzględniło brak precyzyjnego ustalenia przypadków, w których ma miejsce istotne odstąpienie od zatwierdzonego projektu budowlanego w sporządzonym przez siebie wykazie najważniejszych barier administracyjnych w procesie budowlanym.

Odstępstwa sprecyzowane

Nowelizacja precyzuje, że nieistotne odstąpienie od zatwierdzonego projektu budowlanego lub innych warunków pozwolenia na budowę nie wymaga uzyskania decyzji o zmianie pozwolenia na budowę jest dopuszczalne, chyba że dotyczy enumeratywnie wymienionych kwestii. Ich lista obejmuje np. odstępstwa dotyczące "zakresu objętego projektem zagospodarowania działki lub terenu", "charakterystycznych parametrów obiektu budowlanego: kubatury, powierzchni zabudowy, wysokości, długości, szerokości, liczby kondygnacji i elewacji" czy "zmiany sposobu użytkowania obiektu budowlanego lub jego części". Lista obejmuje łącznie 8 punktów.

Takie rozwiązanie

także budzi jednak kontrowersje

Zdaniem niektórych firm budowlanych, posłowie poszli zbyt daleko. Przedsiębiorcy obawiają się, że inwestorzy budowlani nie będą mogli - bez zmiany pozwolenia na budowę (na co potrzeba czasu) - dokonywać zmian wynikających choćby z chęci uniknięcia kolizji budowlanych lub dostosowania przestrzeni do potrzeb najemców.

Czekam na opinie przedsiębiorców w tej sprawie. Docierają do mnie bardzo różne głosy. W tym takie, które wskazują, że może rzeczywiście nowe zapisy będą za bardzo wiązać ręce. Jak zwykle, trudno dogodzić wszystkim - mówi Janusz Zaleski, prezes Krajowego Związku Pracodawców Budownictwa. Prezydium Konferencji Inwestorów wskazało na spotkaniu z dziennikarzami, że zaproponowana definicja istotnego odstąpienia od zatwierdzonego projektu budowlanego nie pozwala urzędnikom na korzystną dla inwestora interpretację przepisów. PKI domaga się stworzenia, w drodze rozporządzenia, tzw. katalogu tolerancji wykonawczych. Propozycje trafiły już do marszałka Senatu.

Nowelizacja zachowuje zasadę, że inwestor, w przypadku wątpliwości co do charakteru planowanego odstąpienia od zatwierdzonego projektu budowlanego lub innych warunków pozwolenia, może wystąpić do urzędników (z powiatowego urzędu nadzoru) o wskazanie, czy konieczna jest zmiana pozwolenia na budowę. Urzędnicy mają na odpowiedź 14 dni. Milczenie oznacza, że odstąpienia można uznać za nieistotne.

Porządek z użytkowaniem

Nowelizacja porządkuje przepisy dotyczące rozpoczęcia użytkowania wzniesionych obiektów. Usunęła przepis, który w praktyce nakazywał kontrolę obiektów nie wymagających pozwolenia na użytkowanie (nowe przepisy stanowią jasno, że kontrola jest obligatoryjna w przypadkach złożenia wniosku o udzielenie pozwolenia).

Jako zasadę przyjęto w noweli (podobnie jak we wcześniej obowiązujących zapisach), że do użytkowania obiektu budowlanego, na którego wzniesienie wymagane jest pozwolenie na budowę, można przystąpić po zawiadomieniu właściwego urzędu o zakończeniu budowy, o ile urząd nie zgłosi sprzeciwu. Ma na to 21 dni od dnia doręczenia zawiadomienia.Nowela precyzyjnie określa jednak, kiedy trzeba uzyskać pozwolenie na użytkowanie. Wskazuje, że chodzi o obiekty zaliczone do kategorii, o których mówi specjalny załącznik do ustawy. Nie ma na tej liście np. domów jednorodzinnych, czy garaży na nie więcej niż dwa stanowiska. Pozwolenie wciąż konieczne jest także wówczas, kiedy inwestor chce użytkować obiekt, np. gotową część budynku, choć nie ukończył wszystkich robót budowlanych. Będzie ono także niezbędne w przypadku, kiedy inspektor nadzoru stwierdził wcześniej, że obiekt narusza warunki pozwolenia na budowę, wstrzymał budowę i nakazał inwestorowi doprowadzenie jej do stanu zgodnego z prawem.

Budownictwo
Polski Holding Nieruchomości z lepszymi zyskami z najmu i mieszkaniówki. Skąd strata netto?
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Budownictwo
Unibep po konferencji: znamy cele budowlano-deweloperskiej grupy na ten rok
Budownictwo
Deweloperzy podsumowują sprzedaż mieszkań w I kwartale 2025 roku
Budownictwo
Grupa Unibep z mocną poprawą wyników po reorganizacji
Budownictwo
Dom Development ustanowił nowy program emisji obligacji o łącznej wartości do 400 mln zł
Budownictwo
Bardzo mocna przecena obligacji Ghelamco. Co się dzieje?