Projekt ustawy o przekształceniu prawa użytkowania działek w pracowniczych ogrodach działkowych w prawo własności wyszedł spod pióra posłów Prawa i Sprawiedliwości. Przewiduje on m.in. możliwość wykupienia działek przez ich dotychczasowych użytkowników na preferencyjnych warunkach. Jednym z nich jest bonifikata uzależniona od czasu użytkowania działki. Obniżka może sięgnąć nawet 95% wartości gruntu (emeryci i renciści mieliby zagwarantowany odkup za 5% ceny działki), zapłata mogłaby być rozłożona na 10 lat.
Zainteresowani mieliby dwa lata od wejścia ustawy w życie na podjęcie decyzji o zakupie użytkowanej działki. Jeśli się nie zdecydują, grunty przechodzą na własność samorządu.
Według danych Polskiego Związku Działkowców, ogródki działkowe zajmują w Polsce łącznie 44 tys. ha, w tym 1,2 tys. ha w Warszawie. Związek wycenia, że w zależności od położenia, ceny metra kwadratowego działki sięgają nawet od kilkudziesięciu do kilku tysięcy USD. W przypadku warszawskich ogródków położonych na rogu ul. Odyńca i al. Niepodległości, metr kwadratowy gruntu może kosztować nawet 2 tys. USD. W innych miejscach stolicy jest to blisko 150, 300 lub 400 USD za mkw. Przyjmując najniższą z tych wartości dla wszystkich warszawskich działek, ich łączną wartość można oszacować na 1,8 mld zł, a cenę pojedynczego ogródka o powierzchni 300 mkw. - na około 45 tys. USD.
Zdaniem prezesa PZD Eugeniusza Kondrackiego, projekt PiS może doprowadzić do nadużyć oraz likwidacji działek. Obawia się, że w miejscu działek mogą powstać np. supermarkety. Jego zdaniem, w całej Polsce z proponowanego uwłaszczenia skorzysta jedynie 5-10% działkowców, ponieważ większości z nich nie będzie stać na wykupienie gruntu. Teraz 60% działkowców, według danych związku, to emeryci i renciści, 10% to bezrobotni. - Na pewno na uwłaszczenie nie będą mieli szans użytkownicy 1,2 tys. hektarów w Warszawie - podkreślał E. Kondracki.
Posądzeniom, że samorządy chcą odebrać działkowcom grunty w granicach miast, stanowczo zaprzecza Tomasz Markowski, poseł PiS. - Kłamstwem jest, że ustawa przewiduje likwidację ogrodów działkowych. Ogrody istnieją ponad 100 lat i będą istnieć nadal. Działkowcy będą natomiast mieć szansę stać się prawdziwymi właścicielami działek. Dzisiaj nie mają żadnych praw do gruntu, którego są użytkownikami. Dzięki naszemu projektowi staną się pełnoprawnymi ich właścicielami. Staną się też współwłaścicielami infrastruktury ogrodowej, która została za-