CTL Logistics inwestuje w przewozy kontenerów

Grupa uruchomi terminale, dzięki którym będzie mogła realizować przewozy kolejowe kontenerów z polskich portów do centrum kraju oraz przeładowywać je z i na wagony szerokotorowe

Publikacja: 28.03.2009 09:37

Krzysztof Sędzikowski, prezes CTL Logistics

Krzysztof Sędzikowski, prezes CTL Logistics

Foto: ROL, Andrzej Cynka A.C. Andrzej Cynka

CTL Logistics, największa prywatna grupa zajmująca się transportem kolejowym w Polsce, chce w tym roku wybudować dwa pierwsze terminale przeładunkowe, które pozwolą jej zaistnieć na rynku przewozu kontenerów.

– W lipcu planujemy uruchomić terminal w Piotrkowie Trybunalskim, a pod koniec roku w Bruzgach na Białorusi (przy granicy z Polską). Dzięki nim będziemy mogli realizować głównie przewozy z polskich portów w Gdyni, Gdańsku i Szczecinie do centrum kraju oraz przeładowywać kontenery z i na wagony szerokotorowe – mówi Krzysztof Sędzikowski, prezes CTL Logistics. Zarząd chce w to inwestować, gdyż liczy, że mimo kilkuprocentowego spadku przewozów ogółem, rynek kontenerów będzie rósł.

[srodtytul]Zalety lokalizacji[/srodtytul]

Spółka nie ujawnia, ile dokładnie chce wydać pieniędzy na oba terminale. Obiekt w Piotrkowie Trybunalskim będzie obsługiwał przewozy i przeładunki kolejowo-drogowe oraz, dzięki dogodnemu położeniu i układowi stacji kolejowej, będzie mógł scalać przesyłki jadące w różnych relacjach w składy całopociągowe. Jego zaletą jest też stosunkowo bliska odległość do największych miast Polski i licznych magazynów. W promieniu 30 km od terminalu jest 2,5 mln m2 powierzchni magazynowych, w których można przechowywać transportowane ładunki.

CTL Logistics duże nadzieje wiąże też z terminalem na Białorusi. – Dzięki niemu liczymy nie tylko na zwiększenie przewozów pomiędzy Polską a krajami dawnego ZSRR, ale i na oszczędności. Taki sam terminal po polskiej stronie na pewno generowałby większe koszty – twierdzi Sędzikowski.

[srodtytul]Podobne wyniki[/srodtytul]

Ze względu na dekoniunkturę w przewozach kolejowych zarówno w Polsce, jak i na rynkach zagranicznych, CTL Logistics raczej nie może liczyć na znaczącą poprawę swoich wyników. – Mimo że pierwszy kwartał tego roku jest zdecydowanie lepszy niż ten sam okres 2008 r., to w skali całego roku raczej utrzymamy przewozy na poziomie ubiegłorocznym – prognozuje Sędzikowski.

Wówczas praca przewozowa (iloczyn ilości przewiezionego ładunku i długości przebytej drogi) wyniosłaby prawie 3,3 mld tonokilometrów, co dało grupie 6,4-proc. udział w polskim rynku. Obecnie niepewna jest zwłaszcza sytuacja w zakresie transportu węgla kamiennego z kopalni do elektrowni. Ta działalność stanowi 30–40 proc. przewozów.

W związku z tym tegoroczne przychody ze sprzedaży również powinny utrzymać się na porównywalnym poziomie, czyli około 1 mld zł. Dużą niewiadomą są za to zyski. Na spadającym rynku i podczas rosnącej konkurencji trudno będzie utrzymać dotychczasowe marże, dlatego spółka szuka oszczędności.

[srodtytul]Cięcia kosztów[/srodtytul]

– W 2008 r. zredukowaliśmy zatrudnienie o 5 proc., do 2,4 tys. pracowników. Kolejne zwolnienia, na poziomie 5–10 proc., planowane są na ten rok – mówi prezes CTL Logistics. Zarząd stara się też lepiej zarządzać posiadanym taborem. W tym celu m.in. zwiększa liczbę przewozów realizowanych nowymi lokomotywami i wagonami, jednocześnie ograniczając przewozy najstarszym taborem. Dzięki temu zmniejsza wydatki związane z naprawami i remontami.

Budownictwo
Polski Holding Nieruchomości z lepszymi zyskami z najmu i mieszkaniówki. Skąd strata netto?
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Budownictwo
Unibep po konferencji: znamy cele budowlano-deweloperskiej grupy na ten rok
Budownictwo
Deweloperzy podsumowują sprzedaż mieszkań w I kwartale 2025 roku
Budownictwo
Grupa Unibep z mocną poprawą wyników po reorganizacji
Budownictwo
Dom Development ustanowił nowy program emisji obligacji o łącznej wartości do 400 mln zł
Budownictwo
Bardzo mocna przecena obligacji Ghelamco. Co się dzieje?