Rezultaty finansowe Polimeksu-Mostostalu za I kwartał tego roku pozytywnie zaskoczyły inwestorów. Analitycy spodziewali się, że nie uniknie on spadku rentowności, a to z kolei nie sprzyjało notowaniom spółki w ostatnich dniach. Tymczasem budowlano-inżynieryjna grupa zanotowała w minionym kwartale o 15 proc. wyższy zysk netto niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Zważywszy że jej przychody były nieco niższe niż rok wcześniej, marża netto wzrosła z 3,2 do 3,9 proc. Wczoraj kurs Polimeksu wzrósł o ponad 9,6 proc., do 3,75 zł.
[srodtytul]Mocne euro to dodatkowe dochody [/srodtytul]
O ile zarobek operacyjny grupy był zbliżony do szacowanego przez analityków, o tyle zysk netto znacznie przewyższył ich oczekiwania i przekroczył 34 mln zł (średnia prognoz, jak wynika z ankiety PAP, wynosiła około 27 mln zł). Rozbieżności dotyczyły głównie przychodów i kosztów finansowych. Analitycy spodziewali się znacznie większego ujemnego salda „finansówki” (w rzeczywistości wyniosło minus 10 mln zł).
Wynikom Polimeksu sprzyja osłabianie się złotego wobec euro. Sprzedaż eksportowa stanowi około 1/4 przychodów grupy. Częściowo jest ona zabezpieczana przed ryzykiem kursowym w sposób naturalny (wydatki też są ponoszone w euro) oraz za pomocą pochodnych instrumentów walutowych. Około jedna trzecia prognozowanych wpływów w obcej walucie pozostaje natomiast niezabezpieczona, co przy rosnącym kursie euro zwiększa przychody wyrażone w złotych i jest źródłem dodatkowych dochodów finansowych (dodatnie różnice kursowe). W związku natomiast z tym, że czołowe firmy z grupy Polimeksu stosują rachunkowość zabezpieczeń, ujemna wycena transakcji zabezpieczających ujmowana jest głównie w kapitałach grupy i nie obciąża jej wyników.
Mimo spadku przychodów w I kwartale, w całym roku – według Konrada Jaskóły, szefa Polimeksu – sprzedaż grupy powinna wzrosnąć o około 20 proc. (w minionym przekroczyła 4,3 mld zł). – Zapełniamy już portfel zamówień na kolejne lata. Jego obecna wartość to 7,7 mld zł. W całym roku nie uda nam się zapewne utrzymać rentowności netto na poziomie z I kwartału, ale liczę, że nie będzie już niższa niż 3 proc. – dodaje prezes. W 2008 r. marża netto wyniosła 2,8 proc.