Cerabud. Fałszywy komunikat w systemie ESPI

W nocy z wtorku na środę w systemie ESPI pojawił się zadziwiający komunikat Cerabudu, łódzkiej firmy zajmującej się produkcją i sprzedażą ceramiki budowlanej. Można w nim przeczytać, że spółka oszukuje swoich pracowników i akcjonariuszy, sporządza kłamliwe raporty, a jej majątek został rozkradziony i cegielnie nie nadają się do produkcji.

Aktualizacja: 19.02.2017 01:04 Publikacja: 26.07.2012 01:01

Cerabud. Fałszywy komunikat w systemie ESPI

Foto: GG Parkiet

Pikanterii sprawie dodaje fakt, że autor depeszy podał się za Macieja Orzechowskiego, byłego prezesa Cerabudu, który ze spółką nie jest związany od półtora roku. W rozmowie z „Parkietem" Orzechowski kategorycznie zaprzeczył, jakoby to on napisał komunikat. Cała sprawa zaskoczyła go w czasie pobytu na wakacjach. Były prezes zachowuje jednak spokój i czeka?na rozwój wydarzeń.

–  Wystosowałem już pismo do Komisji Nadzoru Finansowego i otrzymałem informację, że już zajęła się tą sprawą – poinformował Orzechowski. Podkreślił, że jego kody dostępu do systemów ESPI/EBI od półtora roku są nieaktywne.

Systemami tymi zarządza KNF. Łukasz Dajnowicz, rzecznik urzędu, potwierdził, że KNF zajmuje się sprawą i zna już IP komputera, z którego został wysłany raport. Orzechowski zapowiedział, że poczeka, aż KNF zweryfikuje autora tej depeszy, co z racji jej szerokich kompetencji jest kwestią czasu. – Zamierzam podjąć kroki prawne w związku z tą sprawą, bo chodzi o kwestię ochrony dóbr osobistych – zapowiedział były wiceprezes.

– Feralny komunikat wysłany został z konta obecnego prezesa spółki Krzysztofa Marciniaka, przy użyciu aktualnego, wykorzystywanego przez niego hasła. Przypadek ten wskazuje prawdopodobnie na niewłaściwe zarządzanie przez spółkę Cerabud dostępami do systemu ESPI – stwierdził Dajnowicz. W związku z tym KNF musiała zablokować spółce dostęp do systemu ESPI do czasu zmiany haseł. Dajnowicz zapewnia, że podobnego przypadku nieuprawnionego korzystania z systemów ESPI/EBI nie było.

Anna Wiśniewska z biura prasowego GPW poinformowała, że zarząd giełdy obserwuje sytuację, ale nie podjął jeszcze żadnej decyzji w sprawie ewentualnego ukarania Cerabudu. Podkreśliła również, że Dział Emitentów GPW będzie wymagał od spółki wyjaśnienia tej sprawy. ESPI w tym samym czasie dostarcza informacje pochodzące ze spółek do KNF, agencji informacyjnych i na  giełdę. W ramach zarządzania systemem KNF nadaje i odbiera dostęp do  ESPI dla jego operatorów, którymi są pracownicy danej spółki.

Nie udało nam się skontaktować wczoraj z przedstawicielami Cerabudu, który na początku lipca został ukarany grzywną i zawieszeniem notowań za niedopełnienie obowiązków informacyjnych.

Notowania akcji Cerabudu wahały się wczoraj w przedziale 1–2 gr.

Budownictwo
Mennica chce zarządzać spornym biurowcem MLT
Materiał Promocyjny
Financial Controlling Summit
Budownictwo
Ekspert: kredyt „Na start” nie jest potrzebny. Wręcz przeciwnie
Budownictwo
Kurs Budimeksu na giełdzie spada, bo akcje są za drogie? Ekspertka mówi, ile są warte
Budownictwo
Politycy i niedźwiedzie, czyli WIG-nieruchomości w dół
Budownictwo
Notowania deweloperów mieszkaniowych w dół. Jak odczytywać korektę?
Budownictwo
Jacek Tomczak, wiceminister rozwoju: Liczymy, że parlamentarzyści chcą wspierać polskie rodziny