– Mamy za sobą wiercenia oraz badania bruzdowe wykonane w laboratorium w Kanadzie, ale do dalszej realizacji projektu poszukujemy partnera. Nie mamy środków na finansowanie kolejnych badań oraz zamianę koncesji poszukiwawczej na wydobywczą. Mamy za to wiedzę oraz kontakty w Mongolii. Niestety, wygląda na to, że będziemy zmuszeni do sprzedaży koncesji – mówi przedstawiciel znajdującej się w upadłości układowej spółki. – W Polsce wiedza na temat pierwiastków ziem rzadkich jest albo zbyt mała, albo potencjalni partnerzy boją się angażować w tego typu projekty. Mamy kilka ofert kupna koncesji z Europy Zachodniej i Bliskiego Wschodu, gdzie nie tylko firmy, ale i rządy mocno stawiają na eksploatację takich złóż, bo bez nich nie można np. rozwijać technologii związanych z odnawialnymi źródłami energii – dodaje Kostrzewa.

Mongolską spółkę posiadającą koncesję poszukiwawczą DSS?kupiły w lipcu 2011 r. za 4 mln dolarów.