Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 13.04.2025 00:45 Publikacja: 09.04.2025 06:00
Mariusz Książek, prezes Marvipolu. Fot. mpr
Mariusz Książek, prezes oraz główny akcjonariusz mieszkaniowo-magazynowego dewelopera, wyszedł z inicjatywą skupu akcji własnych za maksymalnie 25,4 mln zł. Kilka dni wcześniej przedsiębiorca kupił w pakietówce 4,5 proc. papierów za 13,1 mln zł.
O skupie ma zadecydować nadzwyczajne wale zgromadzenie zwołane na 6 maja. Prezes kontroluje bezpośrednio 4,99 proc. akcji, a jego wehikuł Książek Holding 66 proc. oraz 4,5 proc. po wspomnianej transakcji (jeszcze nie pojawił się raport o zwiększeniu zaangażowania). Pakietówkę zawarto po kursie 7 zł i taka jest też maksymalna cena skupu zgodnie z projektem uchwały. Kurs z poniedziałkowego zamknięcia to 6,68 zł.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Na szerokim rynku początek roku zasilany był jeszcze „Bezpiecznym kredytem 2 proc.”. Wiosna przyniosła ochłodzenie sprzedaży. Notowane spółki odkrywają karty.
Czynniki kosztowe i techniczne inwestycji w OZE.
Organizacje reprezentujące firmy branży budowlanej domagają się od ministra infrastruktury zwiększenia limitu waloryzacji z obecnych 15 do 21 proc. kontraktów na budowę dróg zawartych przed wybuchem wojny w Ukrainie.
Notowania budowlanej grupy falują w takt nastrojów na giełdach. Fundamentalnie i pod względem zysków sytuacja jest stabilna – oceniają analitycy DM Noble Securities i zalecają trzymać akcje, a nie sprzedawać.
Wysokie stopy, najdroższy w UE kredyt, brak programu wsparcia. Jak poradzili sobie Deweloperzy mieszkaniowi w pierwszych miesiącach roku i jakie mają ambicje?
Mariusz Książek kupił 4,5 proc. akcji od funduszu i zawnioskował o buy back do 13 proc. papierów. Dla kogo ten program? I czy celem jest delisting Marvipolu?
Do 25 mln zł może wydać spółka na buy back. Projekt uchwały przewiduje zakup do 13 proc. walorów.
Firmy notowane na warszawskiej giełdzie chętnie posiłkują się skupem akcji, dostrzegając w nim korzyści zarówno dla siebie, jak i akcjonariuszy.
Zmienność na Wall Street nie odpuszcza nawet na koniec tygodnia. W środę mieliśmy bezprecedensowe zyski, w czwartek pokaźną korektę, a obecnie obserwujemy odbicie kluczowych indeksów na kilka godzin po dość rozczarowującym otwarciu.
Niestety minionego tygodnia nie będziemy go wspominać jako dobrego czasu dla inwestorów, a raczej gaszenia pożarów. Pytanie, czy ogień znów nie zostanie wzniecony.
Finałowa sesja tygodnia na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie była dniem uspokojenia emocji i spadku zmienności.
Piątkowa sesja na rynkach przebiegała w stosunkowo spokojnej atmosferze. Nie oznacza to, że nie działo się nic ciekawego. Interesujące informacje pojawiły się m.in. w kwestii ceł, z JSW czy też Śnieżki. Wyraźnie drożały m.in. akcje 11 bit studios.
Zarząd Śnieżki ma nadzieję na odwrócenie niekorzystnych trendów rynkowych na rynku farb w 2025 roku.
Jastrzębska Spółka Węglowa szuka różnych sposobów, aby na bieżąco optymalizować swoje finansowe wyniki nie podejmując trudnych decyzji dotyczących ograniczenia wynagrodzeń w spółce. Po czerpaniu rezerw finansowych doszedł nowy pomysł. JSW chce odroczyć płatności do ZUS.
Chociaż od zawieszenia notowań na GPW minęło już kilka dni, to emocje wokół tego wydarzenia i dyskusji na temat technologii nadal nie opadły. Temat ten poruszył były prezes GPW, Marek Dietl, co spotkało się ripostą ze strony Waldemara Markiewicza, prezesa IDM.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas