Przed oblicze Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) trafiły pierwsze pytania prejudycjalne dotyczące stawki WIBOR i jej stosowania w umowach kredytów hipotecznych, wystosowane przez Sąd Okręgowy w Częstochowie. To pewien przełom, bo dotychczas sprawą zajmował się polski wymiar sprawiedliwości.
Co powie TSUE o kredytach z WIBOR?
– Śmiało można zaryzykować stwierdzenie, że orzeczenie TSUE wyznaczy kierunek dla rozpoznawania sporów o WIBOR – komentuje Karolina Pilawska z kancelarii Pilawska Zorski Adwokaci. – Jeżeli będzie korzystne, czeka nas fala pozwów nieporównywalna nawet ze sporami frankowymi. Z kolei jeżeli TSUE wypowie się negatywne, może to oznaczać zamknięcie drogi sądowej dla tej grupy kredytobiorców – wyjaśnia.
A jakie będzie orzeczenie TSUE w tej sprawie? Oczywiście trudno dziś wyrokować, skoro stanowisko Trybunału poznamy najpewniej za jakieś dwa lata, ale zdania ekspertów są tu mocno podzielone. – Wyrok TSUE bez wątpienia może być korzystny dla konsumentów, a niekorzystny dla sektora finansowego – uważa Radosław Górski z kancelarii Radosław Górski i Wspólnicy.
– Uważam, że prawdopodobieństwo wydania orzeczenia korzystnego dla konsumentów nie jest duże – komentuje z kolei Karol Sowa, partner zarządzający w kancelarii White Owl. – Prognozuję, z uwagi na daleko posuniętą ochronę konsumentów przez sędziów TSUE, że prawdopodobieństwo wynosi tu ok. 20 proc. – dodaje.