Bankowcy obawiają się przyszłości

Źle lub bardzo źle stan polskiej gospodarki ocenia 42 proc. badanych.

Publikacja: 07.09.2022 05:00

Bankowcy obawiają się przyszłości

Foto: Adobe Stock

W IX edycji raportu „Polska i Europa w nowej rzeczywistości” Związku Banków Polskich przedstawiciele sektora bankowego zostali zapytani o największe zagrożenia dla stabilności europejskiej gospodarki. 33 proc. respondentów wskazała konflikt pomiędzy Rosją i Ukrainą oraz wysoką inflację (26 proc.). Na kolejnych pozycjach wskazano uzależnienie od nośników energii z Rosji, problemy wewnętrzne w krajach UE, a także procesy dezintegracyjne w ramach UE.

Obecny stan polskiej gospodarki na tle krajów europejskich został oceniony znacznie gorzej w porównaniu do odczytu sprzed roku. Obecnie źle lub bardzo źle stan polskiej gospodarki ocenia 42 proc. badanych, to o 24 pkt proc. więcej niż w ubiegłym roku. Obecnie „dobrze” stan polskiej gospodarki ocenia 19 proc. bankowców, czyli o 33 pkt proc. mniej niż rok wcześniej.

47 proc.

bankowców uważa, że Polska wróci na ścieżkę wzrostu gospodarczego wolniej niż inne kraje Unii Europejskiej. Rok temu podobnego zdania było 26 proc. , tj. o 21 pkt proc. mniej.

W opinii 47 proc. bankowców Polska wróci na ścieżkę wzrostu wolniej niż inne kraje Unii Europejskiej. Tegoroczny odczyt jest bardziej pesymistyczny niż przed rokiem. Wówczas podobnego zdania było 26 proc., tj. o 21 pkt proc. mniej. Natomiast 30 proc. respondentów uważa, że powrót na ścieżkę wzrostu nastąpi w tym samym czasie.

Zapytani o największe zagrożenie dla polskiego sektora bankowego bankowcy wskazali wprowadzenie powszechnych wakacji kredytowych (26 proc.) oraz wzrost złych kredytów – także 26 proc.

19 proc.

bankowców ocenia dobrze stan polskiej gospodarki – to o 33 pkt proc. mniej niż rok wcześniej. Źle lub bardzo źle stan gospodarki ocenia 42 proc. badanych, o 24 pkt proc. więcej niż w ubiegłym roku.

– W obecnych warunkach prognozowanie jest szczególnie trudne. Nie wiemy bowiem, kiedy zakończy się konflikt między Rosją i Ukrainą, jak mocne będzie spowolnienie wzrostu gospodarczego na świecie i jak będzie negatywnie rzutować na realizację strategicznych programów rozwojowych, m.in. tych związanych z przeciwdziałaniem groźnym zmianom klimatycznym – podkreśla we wstępie do raportu Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes Związku Banków Polskich.

W 2022 r. spadło poparcie środowiska bankowego dla wprowadzenia euro w porównaniu do pomiaru sprzed roku. Obecnie odsetek zwolenników przyjęcia wspólnej waluty wynosi 37 proc. i jest niższy w porównaniu do minionego roku o 3 pkt proc.

Jednocześnie o 5 pkt proc. spadł odsetek badanych przeciwnych zastąpieniu złotego wspólną walutą euro, przy wzroście o 7 pkt proc. odsetka niezdecydowanych. Warto zwrócić uwagę, że 20 lat temu w 2002 r. aż 90 proc. środowiska bankowego popierało wejście Polski do strefy euro.

Z badania wynika, że bilans potencjalnych korzyści i szkód wynikających z wprowadzenia euro dla różnych interesariuszy wypada pozytywnie dla banków działających w kraju oraz dużych przedsiębiorstw i korporacji. Dla gospodarstw domowych bilans wprowadzenia euro będzie negatywny.

Banki
Coraz więcej ugód sądowych
Banki
PKO BP pozostaje w trendzie wzrostowym
Banki
Banki pożyczyły rządowi rekordowo dużo
Banki
Na wysokich stopach NBP banki zarabiają krocie. Czy to w porządku?
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”
Banki
Dlaczego banki nie lubią gotówki? Konsumenci protestują
Banki
Frankowa batalia