Akcje spółki Nvidia, amerykańskiego giganta rynku procesorów graficznych, zyskiwały na początku czwartkowej sesji aż o 4,8 proc. Stały się rekordowo drogie, a od początku roku zyskały 245 proc. Silna czwartkowa zwyżka tych papierów była reakcją inwestorów na dobre wyniki za drugi kwartał. Przychód Nvidii sięgnął wówczas 13,5 mld dol. wobec oczekiwanych 11,2 mld dol. Zysk na akcję wyniósł 2,70 dol., podczas gdy średnio spodziewano się, że sięgnie 2,09 dol. Co więcej, Nvidia zapowiedziała, że spodziewa się, iż jej przychód za trzeci kwartał wyniesie 16 mld dol. Wcześniej analitycy średnio prognozowali, że sięgnie on 12,5 mld dol. Wyniki spółki ma mocno wspierać boom związany z technologią sztucznej inteligencji.
– Zaczyna się nowa era w branży komputerowej. Spółki z całego świata przechodzą na potężniejsze komputery, zdolne sobie poradzić z generatywną sztuczną inteligencją, taką jak ChatGPT – stwierdził Jensen Huang, prezes Nvidii.
Pozytywne niespodzianki
Wyniki Nvidii przyniosły falę optymizmu na globalne rynki akcji. Hang Seng, główny indeks giełdy w Hongkongu, zyskał w czwartek nieco ponad 2 proc. Większość europejskich indeksów giełdowych umiarkowanie zyskiwała po południu, a nowojorski Nasdaq Composite rozpoczął czwartkową sesję od wzrosu o 0,3 proc.
– Nvidia była dotychczas jedną z rynkowych supergwiazd. Dawała nadzieję inwestorom, że wciąż możliwe jest zarabianie dobrych pieniędzy na rynku akcji, w środowisku rosnących stóp procentowych oraz inflacji, która miejscami pozostaje „lepka”. Każde rozczarowanie w jej wynikach sprowokowałoby ostrą przecenę. Uderzyłoby w nastroje inwestorów i rozlało się po rynkach. Na szczęście spółka dała inwestorom wszystko, co chcieli, rozsypała nieco magicznego pyłu na rynkach i dała nowy impuls do wzrostu cen akcji – twierdzi Russ Mould, dyrektor inwestycyjny w firmie AJ Bell.
Nvidia nie jest jedynym gigantem technologicznym, który w tym sezonie wyników pozytywnie zaskoczył inwestorów. Na początku sierpnia Amazon przedstawił raport kwartalny mówiący m.in. o zysku na akcję prawie dwukrotnie większym niż oczekiwano (65 centów wobec spodziewanych 35 centów). Pozytywnie zaskoczyły również m.in. Apple i Meta Platforms. Netflix wypracował co prawda zysk większy, niż prognozowano, ale jego przychód był nieco gorszy od oczekiwań. Umiarkowanie rozczarował również Microsoft, a Tesla osiągnęła rekordowy przychód, ale doświadczyła spadku marży operacyjnej.