Przykładowo rentowności papierów amerykańskich rosną praktycznie na całej krzywej dochodowości, sprowadzając ją, w przypadku obligacji 10-letnich, nawet powyżej poziomu 2,415 proc., obserwowanego ostatnio na przełomie marca i kwietnia. Lepsze od oczekiwań dane z amerykańskiego rynku pracy spowodowały również wzrost prawdopodobieństwa czerwcowej podwyżki stopy funduszy federalnych. Szacowane jest ono na bazie cen kontraktów terminowych na tę stopę i wynosi już ponad 83 proc., potwierdzając przekonanie rynkowe o zbliżającej się w czerwcu podwyżce stóp przez Fed. Publikowane w piątek dane o inflacji w USA z pewnością będą czynnikiem, który dodatkowo może wpłynąć na dalszy wzrost rentowności papierów skarbowych tego kraju. Patrząc z kolei na sytuację w Eurolandzie, również widzimy zwyżki rentowności, które wynikają głównie z coraz większej presji na EBC w zakresie zasadności kontynuacji prowadzonej przez ten bank ultraluźnej polityki monetarnej w obecnej skali. Wzrost rentowności niemieckich 10-letnich obligacji do 0,44 proc. sprawił, że obligacje te powróciły do poziomu obserwowanego po raz ostatni w marcu. Bardziej znaczący wzrost dochodowości zanotowały 10-letnie obligacje francuskie, których rentowność wzrosła od 3 maja o prawie 14 pkt baz. Na odpływie kapitału z rynku długu krajów rozwiniętych nieznacznie zyskały polskie obligacje. Zwiększony popyt spowodował powrót rentowności 10-letnich papierów do 3,38 proc., co ostatnio miało miejsce 19 kwietnia.